- Senatorowie opozycji totalnej odroczyli prace dot. uchwały o reparacjach. Nie ma w Senacie woli politycznej, aby wzmocnić stanowisko Rządu RP w tej sprawie. Nie mają też odwagi uchwałę odrzucić. Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek - a tak w ogóle jak zwykle - Für Deutschland! - napisał dzisiaj na Twitterze wicemarszałek Senatu, Marek Pęk.
Dziś rano złożonym przez PiS projektem uchwały ws. dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej miała zajmować się senacka komisja spraw zagranicznych i UE.
Komisja przyjęła jednak wniosek senatora Borowskiego o odroczenie rozpatrywania projektu "do czasu, aż nie zostaną dostarczone" dwa dokumenty - nota dyplomatyczna oraz odpowiedź strony niemieckiej. "Za" zagłosowało 20 senatorów, przeciwko - było 11 parlamentarzystów.
Senatorowie opozycji totalnej odroczyli prace dot. uchwały o reparacjach. Nie ma w Senacie woli politycznej, aby wzmocnić stanowisko Rządu RP w tej sprawie. Nie mają też odwagi uchwałę odrzucić. Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek - a tak w ogóle jak zwykle - Für Deutschland!
— Marek Pęk (@Marek_Pek) October 26, 2022
- Senatorowie Platformy zablokowali właśnie prace nad uchwałą ws. dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej. Ci ludzie zrobią wszystko co w ich mocy, aby Niemcy uniknęły odpowiedzialności za swoje zbrodnie - napisał ok. godziny 9.00 obecny na posiedzeniu komisji wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
‼️Senatorowie Platformy zablokowali właśnie prace nad uchwałą ws. dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej.
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) October 26, 2022
Ci ludzie zrobią wszystko co w ich mocy, aby Niemcy uniknęły odpowiedzialnosci za swoje zbrodnie.
- Myślę, że byłoby bardzo dobrym sygnałem od polskiej klasy politycznej, gdyby tego typu prace nie napotykały na przeszkody, bo nasi partnerzy ze strony niemieckiej mogą źle odczytywać takie opóźnienia - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej Radosław Fogiel, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
W projekcie wzywa się rząd Niemiec do "jednoznacznego przyjęcia "politycznej, historycznej, prawnej oraz finansowej odpowiedzialności" za wszystkie skutki spowodowane Polsce i jej obywatelom w wyniku rozpętania przez III Rzeszę II wojny światowej.
"Agresja niemiecka, okupacja Polski przez Niemcy oraz systemowe ludobójstwo spowodowały ogrom krzywd, cierpień, a także strat materialnych i niematerialnych. Okrucieństwa okupacji niemieckiej w stosunku do ludzi przybierały najróżniejsze formy: zniewalania, pracy przymusowej, rabunku dzieci, okaleczania, gwałcenia i mordowania dzieci, kobiet i mężczyzn — obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Zacierano także ślady ludobójstwa i zbrodni wojennych" - głosi projekt uchwały.
W projekcie podkreślono, że Polska nigdy nie otrzymała rekompensaty za straty osobowe oraz materialne spowodowane przez państwo niemieckie, ani zadośćuczynienia za krzywdy jej obywateli.
"Senat Rzeczypospolitej Polskiej oświadcza, że należycie reprezentowane państwo polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec państwa niemieckiego. Twierdzenie, że roszczenia te zostały prawomocnie wycofane lub przedawnione, nie ma żadnych podstaw – ani moralnych, ani prawnych. Krzywda milionów Polaków krzyczeć będzie, dopóki nie zostanie sprawiedliwie naprawiona" - czytamy w projekcie.
Projekt stwierdza ponadto, że Polska nie otrzymała rekompensaty także za straty poniesione podczas II wojny światowej w wyniku agresji sowieckiej. Jak zaznaczono, "straty te wymagają określenia i przedstawienia niezbędnego szacunku, który będzie podstawą podjęcia odpowiednich działań wobec Federacji Rosyjskiej".