Akcja w obronie wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego, którą przygotował portal niezalezna.pl, okazała się ogromnym sukcesem. Oczywiście nie byłoby sukcesu bez zdecydowanej reakcji naszych Czytelników. Na tym jednak nie koniec. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że tak stanowcza postawa może mieć znaczący wpływ na spór Polski z instytucjami unijnymi i na sprawę uruchomienia art. 7. Wielu europosłów i polityków zachodnioeuropejskich zmienia bowiem zdanie, dostrzegając umiejętność skutecznego oporu i solidarnej walki we wspólnym celu, czego najlepszym dowodem stała się właśnie akcja po skandalicznym ataku na R. Czarneckiego.
Według naszych nieoficjalnych informacji z kilku źródeł unijnych, akcja w obronie Ryszarda Czarneckiego zrobiła ogromne wrażenie na zachodnioeuropejskich politykach, również eurodeputowanych.
Jak się teraz okazuje, może mieć ona również bardzo duży wpływ na postrzeganie Polski w sporze z instytucjami unijnymi w sprawie uruchomienia przeciwko naszemu krajowi procedury art. 7 Traktatu o UE. Wielu europosłów doceniło umiejętność solidarnej walki we wspólnym celu oraz skutecznego stawiania oporu, których dowodem była właśnie nasza akcja w obronie wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Według niezależnych źródeł w Brukseli akcja w obronie Ryszarda Czarneckiego ma też coraz większy wpływ na zachowanie polityków unijnych w sprawie zastosowania artykułu 7 wobec Polski. Są przerażeni skalą i zasięgiem tej organizowanej głownie w internecie.
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) 17 stycznia 2018
Dała też inne, zaskakujące efekty. Wywołała wściekłość niektórych polityków - przykład tego mieliśmy podczas wczorajszej sesji PE, gdy niemieccy politycy próbowali zakłócić obrady. Widząc, że to wiceprzewodniczący z Polski będzie je prowadził, trójka eurodeputowanych z ramienia CDU zaatakowała Czarneckiego, żądając, by zrezygnował.
Zachowanie niemieckich posłów nie spodobało się większości europarlamentarzystów. Wyrażali oburzenie zaistniałą sytuacją i domagali się jak najszybszego zakończenia hucpy wywołanej przez polityków CDU. Co więcej, wśród eurodeputowanych pojawiać się zaczęło coraz więcej głosów w obronie Ryszarda Czarneckiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niemieccy chadecy chcieli hejtować Czarneckiego i wzniecić bunt w PE
Akcja wysyłania listów w obronie Ryszarda Czarneckiego po jego słowach w wywiadzie dla portalu niezalezna.pl., gdzie komentował występ Róży Thun w antypolskim filmie, odniosła ogromny sukces.
Kosma Złotowski, eurodeputowany PiS, powiedział nam, że "jeżeli chodzi o liczebność – akcja portalu Niezależna.pl przebiła liczbę maili w sprawie ACTA."
- Tam było 1300 maili "na głowę", a w przypadku obrony Ryszarda Czarneckiego – 1600
– wskazał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sukces akcji portalu niezalezna.pl! Przebiła nawet protest ws. ACTA
Okazuje się bowiem, że nasza akcja stać się może bardzo ważnym orężem w obronie polskiego interesu narodowego w Brukseli. Tym bardziej zachęcamy do dalszego rozsyłania listów broniących Polaka, Ryszarda Czarneckiego, na stanowisku wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
LIST W OBRONIE RYSZARDA CZARNECKIEGO (ENG/DE/FR)
WYŚLIJ LIST W OBRONIE RYSZARDA CZARNECKIEGO DO ZAGRANICZNYCH DZIENNIKARZY!