TVP Info ujawniło dziś taśmy Banasia, na których słyszymy jak szef Najwyższej Izby Kontroli, z założenia apolitycznej instytucji, rozmawia na temat tego, dlaczego jego syn znalazł się w Konfederacji i jaki ma to mieś wpływ na wybory. W tle pojawia się tajemniczy "szef", czyli Donald Tusk. Politycy różnych ugrupowań są zdumieni tym, co usłyszeli, ale nie tylko oni. Nie trzeba było długo czekać na reakcję internautów.
To największa afera polityczna od czasów Rywina. TVP Info ujawniło dziś fragmenty nagrania zarejestrowanego przez urzędników pracujących w NIK z udziałem prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia i adwokata Marka Chmaja.
Przypomnijmy, Marek Chmaj zasłynął ze swojej opinii prawnej, że PRL nie był systemem totalitarnym. W okresie PRL był działaczem ZSMP, wygrał nawet olimpiadę wiedzy o PZPR. Działacz polskiego Komsomołu dostał za to w nagrodę wycieczkę do Włoch.
Ujawnione przez TVP Info nagrania pokazują, jak wysłannik Tuska ustawia z prezesem NIK działania uderzające w PiS. Prezes NIK prosi o przekazanie „szefowi” (Tuskowi-red) , że ma dla niego „prezenty” na koniec kampanii wyborczej. Banaś podczas rozmowy podkreśla też, że ma wpływy w Konfederacji, z których zamierza skorzystać po wyborach.
🔴TYLKO U NAS🔴
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) October 13, 2023
Urzędnicy NIK ujawniają #wieszwięcej #TaśmyBanasia pic.twitter.com/OOTZfXcaNi
Po ujawnieniu nagrań w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy. Politycy są zdumieni, że prezes instytucji, która z założenia powinna być apolityczna, jest uwikłany w układ z partiami politycznymi, czyli PO i Konfederacją.
Pojawiły się już nawet memy. Jeden z nich nawiązuje do ujawnionej w serialu "Reset" odpowiedzi Donalda Tuska na wniosek o zgodę na współpracę SKW z FSB.
— Supermeming (@Supermeming) October 13, 2023
Więcej memów znajdziecie w naszym dziale "Humor". KLIKNIJ TUTAJ!