Ostatnią sobotę lutego Karol Nawrocki spędza na Pomorzu Zachodnim. Tam spotkał się już z wyborcami w Kamieniu Pomorskim, Świnoujściu czy Goleniowie.
Podczas nieoficjalnych rozmów, z grupki zgromadzonych przed szereg wyszedł mężczyzna. Wprost zwrócił się do Nawrockiego.
- Musi pan wygrać, bo inaczej wyjadę do Anglii - zwrócił się do kandydata na prezydenta.
- Zostanie pan w Polsce, bo ja zamierzam wygrać! - usłyszał mężczyzna w odpowiedzi.
Wymianę zdań pokazał w mediach społecznościowych poseł Prawa i Sprawiedliwości Kamil Bortniczuk: