Instytut został powołany przez działające na Węgrzech Centrum Praw Podstawowych. Misją instytucji jest "pogłębianie refleksji nad trwałymi wartościami stanowiącymi fundament naszych systemów prawnych i politycznych".
Na jego czele stanął Marcin Romanowski.
Na przeciw zagrożeniom
W opisie działalności organizacji podkreślono wartości "zakorzenione w chrześcijańskim dziedzictwie kulturowym, będącym ramą dla trwania i rozwoju wspólnoty narodowej".
"Centralizacja struktur Unii Europejskiej zagrażająca suwerenności państw i narodowej tożsamości, ideologia „woke”, radykalny pseudo-ekologizm określany mianem „zielonego dżihadu”, czy nielegalna migracja – to zjawiska, które podważają fundamenty europejskiej cywilizacji" - czytamy na stronie.
Dodano, że "Polska stała się dziś laboratorium eksperymentów, w którym wartości stanowiące fundamenty cywilizacji zachodniej są kwestionowane i nieustannie atakowane".
Cele organizacji pod wodzą Romanowskiego
Instytut ma podejmować się analizy trendów oraz poszukiwać rozwiązań obronnych w przypadku zagrożenia przyjętych wartości. "Tak jak przed 86 laty Węgry z otwartym sercem przyjęły polskich uchodźców, tak czynią to ponownie dziś" - dodano.
Na historycznej relacji Polski i Węgier oparto obecną konieczność współdziałania naszych narodów. "Historia dowodzi, że wolna Polska i wolne Węgry nawzajem wzmacniają swoją suwerenność. Gdy jeden z tych narodów ją traci, drugi także ponosi bolesne konsekwencje. Nasze wolności są więc wspólnym dobrem i wspólną odpowiedzialnością" - dodano.