W środę sąd uchylił decyzję KRRiT w sprawie koncesji dla m.in. Telewizji Republika. Decyzja wywołała oburzenie, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Tego samego dnia przed siedzibą stacji odbyła się spontaniczna manifestacja. W czwartek została powtórzona.
Do zebranych przemówił prezes Republiki Tomasz Sakiewicz. Podkreślił, że stacja zaczęła nadawanie dokładnie 12 lat temu. - Właśnie 10 kwietnia to był moment, w którym Republika uruchomiła swój sygnał w internecie i nie bez powodu, bo kłamstwo smoleńskie było najgorszym kłamstwem III Rzeczpospolitej - oznajmił.
"Próba ukrycia tego, co się tam wtedy stało, próba ukrycia tego, co chciano zrobić z rodzinami ofiar, próba ukrycia serwilizmu wobec Putina i współpracy polskiego rządu - z tym samym premierem, co dzisiaj - z Rosjanami. Po to była Telewizja Republika, żeby ludzie mogli dowiedzieć się, co się dzieje"
– powiedział.
Oznajmił, że data nie została wybrana przypadkowo. - Ta data była symbolem przełamania najgorszego kłamstwa w historii III RP, bo kłamstwo smoleńskie tak, jak kłamstwo katyńskie, stało się kamieniem węgielnym pewnego projektu politycznego. Projektu, w którym Polska nie miała być niepodległa, a kamieniem węgielnym niepodległej Polski jest wolność słowa - zaznaczył.
"Bez tej wolności, bez tej siły, którą daje poczucie bycia wolnym, dostęp do prawdy, dostęp do realnego wyboru, ani Polska nie będzie wolna, ani żaden z nas nie będzie wolny"
– dodał.
Podkreślił też, że Dom Wolnego Słowa jest tworzony przy udziale widzów. - Republika jest po to, żebyście mogli czuć się obywatelami wolnego kraju i jeśli nawet gdzieś tej wolności brakuje, jeśli nawet niektórych spotkało więzienie i prześladowanie, to poczucie wolności nam towarzyszy dlatego, że możemy się spotkać w miejscu wolnych ludzi, w miejscu ludzi, którzy nie boją się mówić prawdy, a to, że mamy siłę, że ta prawda się przebija, to jest dzięki wam. Wielka siła, która emanuje z waszych serc, waszej woli, z waszej odwagi dała nam możliwość stworzenia największej telewizji informacyjnej w Polsce i największej telewizji konserwatywnej w Europie - zaznaczył.
"Ci, którzy sądzą, że wydając absurdalne decyzje, że strasząc nas zamkną naszą telewizję - bardzo się pomylili. Od wczoraj przybywa nam widzów, od wczoraj przybywa nam wsparcia, od wczoraj dostajemy wyrazy wsparcia z całego świata. Pomylili się, a teraz władza jest w panice, mówi, że się nic nie stało, że to nic takiego, nie wiedzą, jak z tego wybrnąć, są przerażeni własną głupotą i własną tchórzliwością. My się zamknąć nie damy. Będziemy nadawać choćby z zagranicy, choćby z podziemia, ale ten sygnał, który państwo dostają, będzie do państwa docierał, bo Republika to wolność"
– przekazał.