Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Na życzenie pana likwidatora“. Dziennikarka miała stracić pracę po publikacji tekstu o Grodzkim

Dziennikarka regionalnej rozgłośni Polskiego Radia straciła pracę po publikacji tekstu o byłym marszałku Senatu Tomaszu Grodzkim na portalu stacji. Chodzi o sytuację w Radiu Szczecin. Decyzja o zwolnieniu miała zapaść przez samego likwidatora ustanowionego przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza.

Afera kopertowa. Prof. Tomasz Grodzki w końcu udowodni niewinność?
Afera kopertowa. Prof. Tomasz Grodzki w końcu udowodni niewinność?
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Dwa dni temu stacja RMF FM informowała, że Prokurator Generalny Adam Bodnar zwrócił się do marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o więcej czasu na decyzję w sprawie przekazania wniosku o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu. Minister sprawiedliwości nie zrobił tego do tej pory, ponieważ - jak twierdzi - nie zdążył się z nim zapoznać. Uchylenia immunitetu Grodzkiemu chce Prokuratura Regionalna w Szczecinie, która prowadzi śledztwo dotyczące korupcji w Fundacji Pomocy Transplantologii.

Doniesienia podało wiele mediów w Polsce, w tym oddział regionalny Polskiego Radia, Radio Szczecin. Okazuje się jednak, że autorka tekstu na portalu szczecińskiej rozgłośni zapłaciła za to stanowiskiem pracy.

"Być może zostałam zwolniona z radio szczecin bo jestem związana z 'dobra zmianą'. Natomiast kluczowe wydaje mi się to, ze wczoraj po RMF przepisałam informacje o próbach uchylenia immunitetu senatora Grodzkiego. Nie bez powodu informacja zniknęła ze strony Radio Szczecin poranku. Na życzenie pana likwidatora. Kilka godzin później zostałam zwolniona"

– napisała na Facebook-u Joanna Gralka.

 



Źródło: dorzeczy.pl, niezalezna.pl

 

#Radio Szczecin #Tomasz Grodzki

Wczytuję ocenę...