W punkt
Prof. Legutko o „polskojęzycznych europosłach”. Dodaje: są wspierani mocno przez większość rządzącą w UE
Mówiło się kiedyś o polskojęzycznych mediach. Są widocznie też polskojęzyczni europosłowie. To jest niestety stara niedobra polska tradycja, która wielokrotnie nam komplikowała naszą historię. (…) To jest jakiś przeklęty syndrom zdrady, który jest w Polsce. I to widzimy. Oni w każdej sytuacji staną po stronie tego podmiotu zewnętrznego. Ich marzeniem jest odebranie Polsce suwerenności. (…) I oni są wspierani mocno przez tę większość rządzącą w UE. I działają jak piąta kolumna, a tamci w polityce europejskiej są zachwyceni, że mają tutaj pożytecznych głupków, którzy robią co mogą, żeby osłabić pozycję Polski, negocjacyjną i polityczną – mówił w programie „W Punkt” europoseł PiS, prof. Ryszard Legutko.
„To typowe barbarzyństwo”. Nalaskowski: Większość tych ludzi nie ma zielonego pojęcia o co strajkuje
– Mamy do czynienia z przejawami barbarzyństwa wobec kultury i tradycji – mówił w programie Katarzyny Gójskiej „W Punkt” prof. Aleksander Nalaskowski (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu), odnosząc się do sprofanowania krzyża na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu w Gdańsku-Zaspie. W rozmowie na antenie Telewizji Republika poruszono temat agresji i wulgarności obecnie protestujących.