TVN24
To się działo w studiu TVN. Polityk PiS chciał sprostować teorie Arłukowicza, ale wyłączono mu mikrofon!
"Proszę realizatora dźwięku o wyciszenie mikrofonu panu ministrowi Waldemarowi Budzie" – taką dyspozycję wydał prowadzący program na antenie TVN24 Konrad Piasecki. Polityk PiS - Waldemar Buda, został wyłączone z dyskusji, ponieważ... usiłował prostować wypowiedzi rzucane na prawo i lewo przez Bartosza Arłukowicza (PO). Poszło o aferę wiatrakową.
TVN „przedstawicielami Kremla”? Dziennikarze „GP” już wcześniej wskazywali na fakty w tej sprawie
W związku z odpowiedzią prezesa PiS na pytanie reportera TVN24 wybuchła medialna wrzawa. Stacja z Wiertniczej wyraziła oburzenie i zapowiedziała złożenie pozwu wobec polityka. Należy się jednak zastanowić, czy Kaczyński nie miał racji, bo sformułowana przez niego teza, jakoby TVN24 działał w interesie Kremla, zdaje się znajdować potwierdzenie w wielu publikacjach… tejże stacji. Dziennikarze mediów Strefy Wolnego Słowa od lat wskazywali na ten problem, także w kontekście powiązań jej założycieli ze służbami specjalnymi PRL. Co ciekawe, „rosyjski ślad” w działaniach firmy kontrolującej TVN nie zniknął.
TVN24 kupił to od razu, a tymczasem w Holandii Overbeeka traktują dość krytycznie. „Dowody? Wątpliwe”
Wątpliwe dowody, ahistoryczne twierdzenia, ułomna metodologia i kontrowersyjni pochlebcy. Holenderskie media i komentatorzy spraw kościelnych - w przeciwieństwie do pracowników liberalno-lewicowych medialnych redakcji w Polsce - powściągliwie i z dystansem podchodzą do rewelacji Ekke Overbeeka na temat rzekomego tuszowania pedofilii przez Jana Pawła II. Dziennikarz został głównym filarem ostatniego głośnego materiału TVN24. Okazuje się jednak, że to co w Polsce dla wielu jest niepodważalnym dowodem, w kraju, gdzie jest tylko ok. 2 proc. zadeklarowanych katolików, taktowane jest z przymrużeniem oka.