Turcja
Erdogan rozważa użycie siły militarnej wobec Izraela. „Powinien pamiętać, jak skończył Saddam Husajn”
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zasugerował, że Ankara może rozważyć użycie siły militarnej przeciwko Izraelowi, jeśli będzie to konieczne i odwołał się do przykładu interwencji wojskowych Turcji w Libii i Górskim Karabachu - poinformowała turecka agencja informacyjna Bianet. - Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna i grozi atakiem na Izrael. Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło - odpowiedział szef izraelskiej dyplomacji, Izrael Kac.
Wynik wyborów w Turcji może dać zwycięzcom paliwo na następne lata
Wybory lokalne w Turcji zaskoczyły zarówno analityków, jak i samych Turków. Niespodziewanie rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) przegrała – pierwszy raz od dojścia do władzy w 2002 roku. Wyprzedziła ją opozycyjna Republikańska Partia Ludowa (CHP). Kandydaci CHP wygrali również wybory na burmistrzów w pięciu największych miastach – Stambule, Ankarze, Izmirze, Bursie i Adanie. To ważne zwycięstwo szczególnie pod względem motywacyjnym. Opozycja – w tym wypadku CHP – poczuła, że może wygrać z samym Recepem Erdoğanem. Trzeba jednak pamiętać, że to jedynie wybory lokalne, ważne, ale władza w parlamencie, tak samo jak fotel prezydencki pozostają w rękach kolacji AKP i MHP (Partii Narodowego Działania) – komentuje w rozmowie z portalem Niezależna.pl dr Karolina Wanda Olszowska, historyk i turkolog, prezes Instytutu Badań nad Turcją, wykładowca w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego.