Sławomir Nowak

Choć za byłego ministra transportu poręczyło 17 osób, nie pomogło mu to w wyjściu na wolność. Dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy decyzję o tymczasowym aresztowaniu Sławomira Nowaka. Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, wśród poręczających za Nowaka byli znani politycy i samorządowcy związani z obozem obecnej opozycji, w tym prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz była kandydatka KO na prezydenta, Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Walka z korupcją to jest coś, co może podnieść cały nasz region tak, żebyśmy się stali państwami, które aspirują do wartości europejskich nie takich jak LGBT i podobne ideologiczne rzeczy, tylko do tych standardów, które się kojarzyły Polakom (chociażby w latach komunizmu) z zachodem: transparentności, sprawiedliwości, solidności. Bardzo charakterystyczne jest to, że pijarowiec Rafała Trzaskowskiego, partii, która mówi o sobie: "jesteśmy partią nowoczesną", gdy pojechał jako przedstawiciel bardziej oświeconej Europy, na Ukrainie zachował się tak, jak mówili dzisiaj prokuratura i służby antykorupcyjne - mówił Piotr Lisiewicz, analizując w programie Michała Rachonia "Minęła 20" sytuację wokół aresztowania Sławomira Nowaka.

Były minister transportu Sławomir N. w 2017 roku, już jako szef Ukrawtodoru, napisał na Facebooku, że... "nie będzie tolerował korupcji". Dziś został zatrzymany i ma usłyszeć zarzuty związane właśnie z korupcyjnym procederem.