PKiN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Krewni mężczyzny, który podpalił się, zgłaszali jego zaginięcie. Z obawy, że targnie się na życie
Wczoraj 54-letni mężczyzna podpalił się na placu Defilad w Warszawie. Okoliczności miałyby wskazywać, że przyczyną desperackiego kroku były względy polityczne. Tymczasem według ustaleń portalu niezalezna.pl, krewni mężczyzny zgłosili jego zaginięcie, gdyż obawiali się, że targnie się na własne życie. Potwierdziliśmy również informację podaną wczoraj przez RMF FM, że od kilku lat leczył się psychiatrycznie.