Niemiecki sąd zdecydował, że do końca kwietnia islamskie przedszkole Al-Nur w Nadrenii-Palatynacie musi zostać zamknięte. Powód? Było zbyt radykalne.
Pilnego zamknięcia placówki zażądał urząd ds. młodzieży Jugendamt, który argumentował, że stowarzyszenie meczetów Arab Nil-Rhein, które trzyma pieczę nad przedszkolem, propaguje poglądy Bractwa Muzułmańskiego i salafitów - podaje dw.com.
W 2015 roku podczas festiwalu zorganizowanego w placówce rozdawano pisma z zakazaną treścią. Innym razem pojawił się tam kontrowersyjny islamski kaznodzieja.
Choć stowarzyszenie broniło placówki twierdząc, że walczy z radykalizmem to sąd uznał, że należy ją zamknąć. Działalność przedszkola ma być niezgodna z niemiecką konstytucją. 22 dzieci ma teraz trafić do innych placówek.