W chwili, gdy cały świat w napięciu patrzył na rozwój sytuacji we Francji po strzelaninie w Strasburgu, Janusz Lewandowski zamieścił wpis na Twitterze, który wywołał falę oburzenia. W jego ślady poszedł też Adam Szejnfeld prowadząc... wesołą relację z próby dotarcia z Parlamentu Europejskiego „do chaty”.
Jak informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl, w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego w centrum Strasburga mężczyzna otworzył ogień do ludzi, zabijając trzy osoby i raniąc - według najnowszego bilansu - 13 osób. Osiem z nich odniosło poważne obrażenia.
Tymczasem europoseł Janusz Lewandowski zamieścił na Twitterze wpis, wobec którego dziennikarze i internauci nie mogli przejść obojętnie.
Tradycyjna wigilia PO-PSL w Strasburgu w pobliżu europarlamentu. Kolędy, życzenia i nagle zagrały smartfony: strzelanina w mieście, są ofiary, europarlament zablokowany. Jarmark świąteczny, ściągający 2 mln gości - cel wymarzony! Na szczęście my daleko.
- czytamy na twitterowym profilu Lewandowskiego.
Tradycyjna wigilia PO-PSL w Strasburgu w pobliżu europarlamentu. Kolędy, życzenia i nagle zagrały smartfony: strzelanina w mieście, są ofiary, europarlament zablokowany. Jarmark świąteczny, ściągający 2 mln gości - cel wymarzony! Na szczęście my daleko.
— Janusz Lewandowski (@J_Lewandowski) 11 grudnia 2018
Głosy oburzenia podniosły się błyskawicznie.
Ten tweet to skandal; takiego poziomu odrealnienia, braku empatii i przyzwoitości rzadko kiedy widziałem. Zamiast składać kondolencje rodzinom ofiar oraz wyrażać współczucie rannym, Pan europoseł @J_Lewandowski cieszy się że jest daleko zamachu.
- stwierdził Stefan Tompson.
Ten tweet to skandal; takiego poziomu odrealnienia, braku empatii i przyzwoitości rzadko kiedy widziałem. Zamiast składać kondolencje rodzinom ofiar oraz wyrażać współczucie rannym, Pan europoseł @J_Lewandowski cieszy się że jest daleko zamachu. pic.twitter.com/b3yTDoUGrh
— Stefan Tompson (@StefanTompson) 12 grudnia 2018
Odnosząc się do wpisu Lewandowskiego, także Dawid Wildstein nie krył oburzenia i zwrócił uwagę, że wpis eurodeputowanego był krótko mówiąc nie na miejscu.
Pierwszy września 1939. Siedzimy sobie w kawiarni w Paryżu, jest fajnie, winko, ostrygi, z daleka od tych buraczanych rodaków z Polski. Nagle zamęt! Bombardowanie, wojska niemieckie przekraczają granice Rzeczpospolitej, są ofiary. Na szczęście my daleko!
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) 12 grudnia 2018
Do fali krytyki pod adresem Lewandowskiego dołączyli inni internauci:
Tak, na szczęście wy daleko.
— Joanna Czarna (@asiamarcowa) 12 grudnia 2018
Przez waszą chorą politykę giną ludzie,
ale jedyna refleksja to "na szczęście my daleko".
Niedobrze mi.
O właśnie !!! Wy nam mówicie z kim i jak mamy żyć a sami cieszycie się że jesteście w takich sytuacjach daleko. Już lepiej nic Pan nie pisz
— Łukasz Ha (@HawBkw) 12 grudnia 2018
"na szczęście my daleko" , to jednak wiele o panu mówi.
— Joanna B__ ?? ? (@JoannaB__) 12 grudnia 2018
Dokładnie przeanalizujcie tekst, to jest obraz człowieka psychicznego.
— Henryk Wisłowski (@kapitanhak44) 12 grudnia 2018
Dla Janusza huk wystrzałów i śmierć ludzka jest dekoracją do choinki, kolend. Obserwowaną z daleka, jak fajerwerki zza szyby.
Poetyka psychopaty.
Tymczasem wpis Janusza Lewandowskiego to nie jedyny tego typu przypadek. Jego partyjny kolega Adam Szejnfeld w dość specyficzny i wesoły sposób relacjonował swoją nocną podróż na „chatę” i próbę przedarcia się przez ulice Strasburga, na których roiło się od policji.
Poniżej tylko kilka, z całej serii wpisów:
Wpadam do najbliższej knajpy, aby nie zamarżnać... pic.twitter.com/Vw8LrXEz6l
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) 11 grudnia 2018
Stan zupełnie wyjątkowy. Kelnerzy nawet nie pytają o zamówinie. Czekamy. Ludzie nie wiedzą, wyjść, nie wyjść... Co czeka na ulicy? Co robić? Prawie północ. Mroźna noc. Leje deszcz..... pic.twitter.com/ZZKwjl96Je
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) 11 grudnia 2018
Jest pierwsza w nocy. Zamiast spać w hotelu koczuję na ulicy. Podjechały koljene wozy policyjne. Mnóstwo karetek pogotowia i jakiś samochody nieoznakkwane.... Wszystko zablokowane.. Świat miga na niebiesko.
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) 11 grudnia 2018
2:30. Oki.. Jestem w chacie....?
— Adam Szejnfeld (@szejnfeld) 12 grudnia 2018