Amerykańskie władze zatrzymały szpiega, który został oskarżony o dostarczanie Pekinowi informacji o chińskich dysydentach mieszkających w Stanach Zjednoczonych. Informację przekazało dziś ministerstwo sprawiedliwości USA. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
63-letni Litang Liang został zatrzymany 9 maja; postawiono mu zarzut działalności jako "niezadeklarowanego agenta ChRL" - podał amerykański resort.
W latach 2018-2022 miał on przekazywać chińskim władzom nagrania wideo i informacje o dysydentach wśród chińskiej społeczności w Bostonie, biorących np. udział w manifestacjach poparcia dla ruchów demokratycznych w Hongkongu, czy na rzecz niepodległego Tajwanu.
"Nie będziemy tolerować działań Chin ograniczających dialog publiczny i obywatelskie uczestnictwo (w manifestacjach)"
W kwietniu FBI zatrzymało dwóch obywateli ChRL prowadzących tajną placówkę chińskiej policji w Nowym Jorku, za pośrednictwem której szpiegowali chińskich dysydentów mieszkających w USA.
Wcześniej, tego samego dnia chiński sąd skazał na dożywocie za szpiegostwo mieszkającego w Hongkongu obywatela USA, 78-letniego Johna Shing-wan Leunga. Tak surowa kara wymierzona cudzoziemcowi z tego powodu jest stosunkowo rzadka i grozi dalszą degradacją stosunków chińsko-amerykańskich - podkreśla AFP.