Szefowie komisji spraw zagranicznych dziewięciu parlamentów narodowych, w tym Polski, zaapelowali o zawieszenie członkostwa Białorusi w Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) i rezygnacji z lotów nad tym krajem – poinformowano w Wilnie. Skandaliczną akcję białoruskiego rządu jeszcze w niedzielę potępiły Stany Zjednoczone. Unia Europejska wzywa do rozpoczęcia międzynarodowego śledztwa.
W niedzielę pasażerski samolot linii lotniczych Ryanair, lecący z Aten do Wilna, został zmuszony do lądowania w Mińsku. Na pokładzie maszyny aresztowano białoruskiego opozycjonistę.
Wykorzystanie samolotów wojskowych do przechwycenia cywilnego lotu Rynaira między dwoma krajami Unii Europejskiej i NATO jest aktem piractwa, który spowodował zagrożenie dla pasażerów i załogi
– czytamy w oświadczeniu.
Podpisali go przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Senatu USA, brytyjskiej Izby Gmin, niemieckiego Bundestagu, Senatu RP, Senatu Republiki Czeskiej, parlamentów Irlandii, Litwy, Łotwy i Estonii.
W oświadczeniu wezwano ICAO do natychmiastowego zbadania niedzielnego incydentu, zawieszenia członkostwa Białorusi w organizacji i zaprzestania lotów nad terytorium tego państwa.
Oczywiście obecna administracja w Mińsku nie dba o bezpieczeństwo naszych obywateli i nie można jej ufać. Ten akt terroru państwowego i porwania jest zagrożeniem dla wszystkich podróżujących po Europie
– napisano w oświadczeniu
To nie jedyne echa niedzielnego skandalu. "Białoruskie władze zagroziły bezpieczeństwu pasażerów i załogi samolotu linii Ryanair, który musiał lądować w Mińsku; należy przeprowadzić międzynarodowe dochodzenie w sprawie tego incydentu" - poinformował dziś szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w oświadczeniu wydanym w imieniu UE.
Borrell wezwał w oświadczeniu do uwolnienia białoruskiego opozycyjnego aktywisty i dziennikarza Ramana Pratasiewicza, który podróżował samolotem Ryanair. Jego zatrzymanie nazwał "kolejną rażącą próbą uciszenia wszystkich głosów opozycji przez białoruskie władze".
Działania rządu Aleksandra Łukaszenki potępiły Stany Zjednoczone. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken zażądał jeszcze w niedzielę natychmiastowego uwolnienia Pratasewicza i powiedział, że „szokujący czyn popełniony przez reżim Łukaszenki zagroził życiu ponad 120 pasażerów, w tym obywateli USA”.
Blinken oświadczył, że Stany Zjednoczone popierają „możliwie jak najszybsze posiedzenie Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego w celu analizy tego wydarzenia”.