George Soros miał przedstawić zebranym swoje pomysły na... ratowanie Unii Europejskiej. Jego zdaniem UE znajduje się w egzystencjonalnym niebezpieczeństwie z powodu „dysfunkcjonalnych” instytucji Unii Europejskiej, przestarzałych traktatów, polityki oszczędnościowej i partii politycznych, które nie chcą poddać się pod dyktat Brukseli.
Soros przekonywał, że Unia rozsadzana jest od wewnątrz.
Większość Europejczyków mojego pokolenia była przychylna integracji. Kolejne pokolenia zaczęły traktować Unię Europejską jako wroga, co pozbawiło je bezpiecznej i obiecującej przyszłości
Reklama
- mówił.
Za główny cel swojego ataku Soros obrał Polskę i Szwecję, jako przykład krajów, które opierają się wejściu w strefę euro, czyniąc się tym samym, słowami Sorosa, „członkiem drugiej kategorii”.
