Amerykańskie przedsiębiorstwo informatyczne Microsoft udostępni władzom Ukrainy bezpłatnie swoją platformę w chmurze Azure. To w konsekwencji ma pomóc w zbieraniu informacji o sprawcach zbrodni popełnionych na Ukrainie w czasie rosyjskiej napaści na ten kraj.
Prokurator generalny Andrij Kostin i prezes Microsoftu Brad Smith uzgodnili tę kwestię podczas spotkania na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.
"Skala zbrodni wojennych Federacji Rosyjskiej wymaga nowoczesnych rozwiązań cyfrowych do gromadzenia i analizowania dowodów. Jestem szczerze wdzięczny za nadanie nam bezpłatnego dostępu do najnowocześniejszego systemu Microsoft Azure"
- skomentował Kostin.
Dodał też, że ustalenie pełnego łańcucha sprawców zbrodni jest niemożliwe bez wykorzystania metod białego wywiadu.
"Hojny gest Microsoftu na rzecz Ukrainy wzmocni możliwości ukraińskich prokuratorów i śledczych do prowadzenia dochodzeń w sprawie okrucieństw popełnionych przez rosyjskie wojsko"
- dodał prokurator generalny.
W marcu 2022 roku, po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Microsoft zawiesił sprzedaż nowych produktów i usług w Rosji, ale nadal wspierał dotychczasowych klientów i utrzymywał tam swoje biura. W czerwcu korporacja Microsoft dołączyła do listy znanych firm technologicznych, które po wybuchu wojny znacznie ograniczają swoją działalność w Rosji lub całkowicie ją opuszczają.
Microsoft przedłużył wsparcie dla Ukrainy do końca 2023 roku i zapowiedział przekazanie pomocy technologicznej, której wartość oszacowano na 100 mln dolarów - przekazała Unian.