Nakaz aresztowania to najlepsze, co może spotkać rosyjskiego zabójcę - oświadczył w środę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Rosja przegra tę wojnę - dodał szef państwa, który tego dnia był w Donbasie i Charkowie na wschodzie Ukrainy.
- "W Donbasie, obwodzie charkowskim, wszędzie, dokąd przyszło rosyjskie zło, jest to oczywiste, że państwa-terrorysty nie można powstrzymać inaczej niż poprzez nasze zwycięstwo. I zagwarantujemy je: nasze zwycięstwo. We wszystkich regionach wschodu naszego państwa, gdzie jest ukraińska flaga, jest też nadzieja. To się czuje"
- oświadczył Zełenski na nagraniu opublikowanym wieczorem w mediach społecznościowych.
Zapewnił, że ukraińskie siły zrobią wszystko, by przywrócić normalne życie na całym terytorium państwa.
Zełenski zapowiedział też odpowiedź na każde rosyjskie uderzenie w ukraińskie miasta. W środę rosyjskie wojska zaatakowały Zaporoże, a w nocy z wtorku na środę Rzyszczów w obwodzie kijowskim. W Zaporożu zginęła jedna osoba, a ponad 30 zostało rannych, zaś w Rzyszczowie śmierć poniosło ośmiu cywilów.
- "Wszystkie ataki Rosji otrzymają zarówno wojskową, jak i polityczną i prawną odpowiedź. Rosja przegra tę wojnę. Nie ma na świecie podmiotu, który nie odczuwałby tego już teraz"
- kontynuował szef ukraińskiego państwa.
- "Każdy rosyjski zabójca powinien zdawać sobie sprawę: nakaz aresztowania to najlepsze, co może się z nim stać"
- podsumował Zełenski.