Rosyjska armia zaatakowała pociskami manewrującymi port handlowy w Odessie na południu Ukrainy - poinformował rzecznik administracji obwodu odeskiego Serhij Bratczuk. Tym atakiem Rosja podważa podpisane w Stambule porozumienie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża - oświadczyło MSZ Ukrainy.
- Wróg zaatakował Odeski Morski Port Handlowy pociskami manewrującymi typu Kalibr
- napisał Bratczuk w komunikatorze Telegram.
Dwie rakiety zestrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza. Dwa pociski trafiły w obiekty infrastruktury portowej - dodał rzecznik, powołując się na Dowództwo Operacyjne "Południe" ukraińskich Sił Zbrojnych.
Poprzez ostrzelanie portu w Odessie Rosja podważa podpisane w Stambule porozumienie w sprawie eksportu ukraińskiego zboża - oświadczył w sobotę rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko.
- Rosja potrzebowała mniej niż 24 godzin, by poprzez atak rakietowy na terytorium portu Odessy poddać w wątpliwość uzgodnienia i obietnice dane przez siebie ONZ i Turcji w podpisanym wczoraj w Stambule dokumencie
- podkreślił rzecznik na Facebooku.
On #Odesa's beaches, people can see air defence system in action. pic.twitter.com/QztNhAyhs4
— NEXTA (@nexta_tv) July 23, 2022
Nikołenko ocenił, że rosyjska rakieta to "splunięcie Władimira Putina w twarz" sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi i prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi, którzy - jak dodał - dołożyli wielkich starań na rzecz tego porozumienia.
Rzecznik wezwał ONZ i Turcję do zapewnienia, że Rosja będzie przestrzegać swoich zobowiązań.
W ostrzelanym przez rosyjskie siły porcie w Odessie było zboże gotowe do eksportu
- podał portal Suspilne, powołując się na ukraińskie ministerstwo rolnictwa.
"Nie powiem, jaka to była ilość, bo załadunkiem zajmuje się ministerstwo infrastruktury (...). Myśleliśmy, że jutro albo pojutrze będą pierwsze wysyłki"
- przekazało biuro prasowe resortu.