Wojska rosyjskie podjęły dziś próbę przerwania ukraińskiej linii obrony w obwodzie charkowskim, jednak ich ataki zostały odbite. Na miejsce skierowano oddziały rezerwowe wojska, o czym poinformowało ministerstwo obrony w Kijowie. W mediach pojawiają się również niepokojące informacje odnośnie planów Rosji, co do przeprowadzenia inwazji w obwodach charkowskim i sumskim.
„Około godziny 5 rano przeciwnik podjął próbę przerwania naszych linii obrony pod osłoną pojazdów opancerzonych. Ataki te zostały odparte, trwają walki o różnej intensywności. W celu wzmocnienia obrony w ten rejon frontu skierowano jednostki rezerwowe. Siły Obrony Ukrainy nadal powstrzymują ofensywę wroga”
W komunikacie wyjaśniono, że w ciągu ostatniej doby Rosjanie przeprowadzili naloty na rejon Wowczańska w obwodzie charkowskim, gdzie zrzucili kierowane bomby lotnicze. Przed porannym atakiem, jeszcze w czwartek wieczorem, zwiększyli nacisk ogniowy na pierwszą linię obrony przy wsparciu artylerii.
Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną informował kilka dni temu, że rosyjska armia zgromadziła około 50 tys. żołnierzy w obwodach biełgorodzkim, kurskim i briańskim, w pobliżu granicy z Ukrainą, co może świadczyć o planach ofensywy na północno-wschodnią część sąsiedniego kraju, w tym Charków.
Według doniesień, Rosja próbuje dokonać inwazji na terytorium Ukrainy w obwodach charkowskim i sumskim. Ukrainie udało się zniszczyć kilka rosyjskich grup infiltracyjnych w Wowczańsku, ale może to być rozpoznanie bojowe. Według doniesień za granicą zgromadzonych jest do 40 000 żołnierzy rosyjskich. Również niemiecki ekspert do spraw Europy Wschodniej Sergej Sumlenny poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych.
#BREAKING: Russia attempts to invade Ukraine's territory in the Kharkiv and Sumy regions, heavy artillery barrages and air raids reported. Ukraine has successfully destroyed several Russian infiltration groups at Vovchansk, but this can be combat reconnaissance. Up to 40,000…
— Sergej Sumlenny, LL.M (@sumlenny) May 10, 2024