"F-16 to jedne z najlepszych myśliwców na świecie, więc nie ma wątpliwości co do tego, jak skuteczne one są. Problem z naszego punktu widzenia jest inny - po pierwsze uważamy, że to w każdym wypadku wymaga decyzji sojuszników, co oznacza, że musimy podjąć wspólną decyzję. Ponadto, z tego powodu, że F-16 wymagają serwisowania, jeśli byłyby gdzieś rozmieszczone, to nie chodzi tylko o odrzutowce, ale też o techniczną obsługę, serwisowanie itd. Więc to nie jest tylko wysłaniem kilku samolotów, kilku odrzutowców"
Reklama
- powiedział prezydent Duda.
Zwrócił też uwagę, że gdyby Polska przekazała nawet niewielką część posiadanych przez siebie F-16 - których jak podkreślił, nie ma w wystarczającej ilości - sama będzie ich potrzebowała znacznie więcej.
"Dziś decyzja o przekazaniu jakichkolwiek odrzutowców, jakichkolwiek F-16 poza Polskę jest decyzją bardzo poważną i nie jest dla nas decyzją łatwą"
- dodał.
“A decision today to donate any kind of jets… is not easy for us to take”
— BBC Politics (@BBCPolitics) February 11, 2023
Polish President Andrzej Duda says sending jets to Ukraine would be a “serious problem” for Poland
Full interview on Sunday with Laura Kuenssberg, 9am BBC One https://t.co/qXRh0lqMXZ pic.twitter.com/ae1mb9Kve9
"To nie jest kwestia frustracji"
Zapytany, czy czuje się sfrustrowany faktem, że niektóre kraje europejskie nie pomagają Ukrainie tak aktywnie, jak robi to Polska, Andrzej Duda, odparł, że tej sprawy nie należy rozpatrywać w takich kwestiach i polityk nie może być sfrustrowany.
"Robię to, co uważam za właściwe w interesie Polaków i z punktu bezpieczeństwa naszej części Europy - a także bezpieczeństwa Ukrainy. Bo tym, co jest ważne dla nas jest zapewnienie, by wolna, suwerenna i niepodległa Ukraina przetrwała i istniała. Tym, co także jest ważne, jest to, by rosyjski imperializm, który się odrodził, został zatrzymany"
- wyjaśnił polski prezydent.
Wyemitowany w niedzielę wywiad został udzielony w związku z zaplanowaną na przyszły tydzień wizytą prezydenta Dudy w Wielkiej Brytanii.