Rosjanie w nocy zaatakowali dronami Ukrainę, w związku z czym ogłoszono alarm powietrzny. Siły ukraińske zestrzeliły wszystkie drony w przestrzeni powietrznej Kijowa.
Szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak apelował do obywateli o zwrócenie uwagi na alarm i niezakłócanie działań Sił Obrony Powietrznej.
Drugą noc z rzędu Rosja rozpoczęła falę ataku dronami na Kijów i jego region, w odparcie ataku zaangażowana byłs obrona przeciwlotnicza miasta i regionu, poinformowała w środę w nocy administracja wojskowa ukraińskiej stolicy,
Kijowska administracja wojskowa wzywała, aby ludzie pozostawali w schronach do czasu zakończenia nalotów. W mieście słychać było wybuchy przypominające dźwięk systemów obrony przeciwlotniczej przechwytujących obiekty powietrzne/
"Wróg przeprowadził kolejny atak powietrzny na stolicę. Tym razem, według wstępnych informacji, ponownie użył dronów szturmowych Szahed. Po ponad tygodniowej przerwie wróg wystrzelił irańskie drony w kierunku Kijowa drugi dzień z rzędu. Alarm powietrzny trwał ponad 2 godziny. Wszystkie cele wroga w przestrzeni powietrznej wokół Kijowa zostały wykryte i zniszczone przez siły i środki naszej obrony powietrznej"
Władze miasta poinformowały, że, jak dotąd, nie wpłynęły żadne informacje o ofiarach ani zniszczeniach spowodowanych atakiem dronów, dane z podsumowania operacyjnego są aktualizowane i weryfikowane.