Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Medycyna w okupowanym Mariupolu rodem ze średniowiecza? „Leczenie jest niemożliwe, więc ludzi się okalecza"

Ukraińska rada miasta Mariupola przekazała na Telegramie, że medycyna w tym mieście powróciła do epoki średniowiecza. Z powodu braku lekarstw oraz niezbędnych narzędzi, pacjentom amputuje się kończyny, zamiast wdrożyć odpowiednie leczenie i przeprowadzić terapię.

t.me/ Маріупольська міська рада

"Jaskrawy przykład - jeden z mieszkańców skaleczył się niedawno podczas obcinania paznokci i doznał infekcji. Z powodu braku medykamentów lekarze byli zmuszeni przeprowadzić amputację. W XXI wieku człowiek pozostał bez palca w wyniku zwykłego skaleczenia"

- zaalarmowały władze Mariupola lojalne wobec rządu w Kijowie.

Jak dodano w komunikacie, "takie szybkie decyzje są (w mieście) na porządku dziennym".

"Leczenie jest niemożliwe, więc ludzi po prostu się okalecza"

- napisano na profilu internetowym.

Tragiczna sytuacja mieszkańców Mariupola

W niedzielę lojalny wobec ukraińskich władz doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko przekazał, że coraz więcej osób umiera tam z powodu braku lekarstw i fatalnego stanu służby zdrowia.

"W mieście potrzebna jest jak najszybsza interwencja misji humanitarnych. Rosja przyniosła (tylko) śmierć, zniszczenie i propagandę. (Rosyjskie propagandowe) mydlenie oczu naraża życie mieszkańców na jeszcze większe zagrożenie"

- ocenił Andriuszczenko.

W Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, panuje katastrofalna sytuacja humanitarna. Pomoc zapewniana przez samozwańczą miejską administrację (dostawy żywności, wody, środków higienicznych) wystarcza tylko dla niewielkiej liczby osób; utrzymuje się również zagrożenie wybuchem epidemii chorób zakaźnych, m.in. cholery.

Lojalny wobec Ukrainy mer Mariupola Wadym Bojczenko wyraził na początku czerwca przypuszczenie, że szacowana wcześniej na około 22 tys. liczba mieszkańców miasta zabitych przez rosyjskie wojska może być znacznie zaniżona. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wojna #Rosja #Ukraina #Mariupol

az