10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Głodzone, bez wody, torturowane i zastraszane. Pod bestialską okupacją Putina są katownie dla dzieci!

Rosyjscy wojskowi na okupowanych terenach Ukrainy organizują katownie przeznaczone dla dzieci. Działały one np. w obwodzie charkowskim, również w Chersoniu istniała cela dla dzieci - powiadomił ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. Więzionym dzieciom nie dawano jedzenia, a wodę - co drugi dzień. Dzieci były zastraszane - mówiono im, że ich rodzice się ich wyrzekli.

Maciej Łuczniewski/ Gazeta Polska

"Na terenach okupowanych są katownie dla dzieci. (...) W Bałaklii w obwodzie charkowskim widziałem dwie katownie. Pewien chłopiec przebywał tam 90 dni; był prowadzony na egzekucję. W Chersoniu było 10 katowni i w jednej z nich oddzielna cela, w której trzymano dzieci"

- powiedział Łubinec.

Rzecznik, którego wypowiedź przekazał portal Suspilne, podał przykład chłopca, którego Rosjanie zatrzymali, bo sfotografował telefonem komórkowym rosyjski sprzęt wojskowy. Chłopiec ten był "przetrzymywany w katowni z zastosowaniem tortur" - relacjonował Łubinec.

Dodał, że uwięzionym dzieciom nie dawano jedzenia, a wodę - co drugi dzień. Dzieci były zastraszane - mówiono im, że ich rodzice się ich wyrzekli.

Portal Suspilne wyjaśnia, że w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy odkryto 10 katowni. Sześć z nich znajdowało się w Iziumie, a pozostałe w Wołczańsku, Kupiańsku i Bałaklii.

Miasta te zostały wyzwolone na początku września podczas kontrofensywy sił ukraińskich w obwodzie charkowskim. O wyzwoleniu Chersonia, miasta na południu Ukrainy, poinformowano 11 listopada. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#dzieci #katownie #Putin #wojna #Ukraina #Kreml #Rosja