10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tajlandia: Żołnierz strzelał do cywilów z karabinu. Nie żyje 17 osób. Prawdopodobnie wziął zakładników

W Nakhon Ratchasima (inna nazwa Korat) w północno-wschodniej Tajlandii w sobotę żołnierz otworzył ogień z automatycznej broni do cywilnych ludzi - poinformowała miejscowa policja. To sierżant Jakapanth Thomma. Zabił 17 osób i ranił 21. Media podają nieoficjalnie, że wziął 16 zakładników.

twitter.com / @Magdashi3

Wiadomo jedynie, że ponad siedem godzin po rozpoczęciu około godz. 15.30 czasu lokalnego (godz. 9.30 czasu polskiego) strzelaniny, nadal trwa obława na żołnierza.

Według jednych relacji żołnierz najpierw zastrzelił dwie lub trzy osoby, z którymi się pokłócił, potem udał się do bazy wojskowej, gdzie zdobył nową broń, prawdopodobnie karabin maszynowy, ukradł samochód i zastrzelił kolejne osoby. Inna wersja zdarzeń mówi, że żołnierz zastrzelił swego dowódcę, a przyczyną tragedii miał być konflikt między nim a przełożonym.

Sierżant, jadąc przez miasto, strzelał do ludzi, a potem dotarł do popularnego centrum handlowego Terminal 21, gdzie według mediów społecznościowych doszło najpierw do strzelaniny na parkingu, a potem wewnątrz obiektu.

Żołnierz przed i po rozpoczęciu strzelaniny zamieszczał na swoim profilu na Facebooku zdjęcia i wpisy. Najpierw napisał: "Śmierć jest nieunikniona dla wszystkich", a już w trakcie masakry: "Czy mam się poddać?".

Rzecznik ministerstwa obrony Kongcheep Tantrawanit powiedział dziennikarzom, że na razie nikt nie wie, jakie były motywy sierżanta.

Wygląda na to, że oszalał

- dodał.

 

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Tajlandia #tragedia #strzelał do ludzi #karabin maszynowy #żołnierz #zabójstwo #centrum handlowe #napad w centrum handlowym #zakładnicy #cywile #strzelanie do ludzi

redakcja