strzelanie do ludzi
Białoruś: Tym strzelano do protestujących. Mimo cenzury pierwsze relacje w internecie
Agencja Reutera informowała dziś, że podczas nocnych starć z milicją, po niedzielnych wyborach w Mińsku zginęła co najmniej jedna osoba. Informacje te dementował białoruski rząd. W kraju wyłączono internet, jednak pojawiające się sporadycznie zdjęcia i nagrania wskazują jak wielka mogła być siła rażenia milicjantów. Publikowane są różnego rodzaju wersje użytej amunicji, filmy i zdjęcia z pacyfikacji tłumu (nie nadające się do publikacji na naszych łamach) oraz m.in. nagranie, na którym widać, jak ciężarówka rozjeżdża jednego z protestujących.