Chcemy kontynuować nasze zaangażowanie na forum globalnym. Jest to ważny wymiar polityki zagranicznej państwa uzupełniającej politykę na szczeblu UE, NATO, a także na szczeblu polityki regionalnej – powiedział w Nowym Jorku szef MSZ Jacek Czaputowicz. Odnosząc się do antypolskiego filmu, jaki kilka dni temu pojawił się w sieci ocenił, że nie będzie miał znaczenia, dla strategicznych relacji, jakie łączą Polskę i USA.
Szefa MSZ zapytano o stosunki polsko-amerykańskie.
Nasze stosunki są generalnie dobre. Określamy je mianem strategicznych. Zawdzięczamy Stanom Zjednoczonym poczucie bezpieczeństwa, jesteśmy wdzięczni za zaangażowanie wojsk amerykańskich na terenie Polski i państw regionu, za wsparcie w modernizacji naszej armii. Istotne jest też wsparcie naszych działań mających zapewnić Polsce, ale i Europie Środkowej bezpieczeństwo energetyczne poprzez planowany, i w zasadzie już rozpoczęty, eksport gazu skroplonego. Sekretarz stanu Rex Tillerson wsparł inicjatywę Trójmorza, jako ważną dla rozwoju współpracy gospodarczej także z udziałem podmiotów z USA
– powiedział.
Jacek Czaputowicz pytany jak na te relacje wpływa ustawa o IPN ocenił, że Stany Zjednoczone zwróciły uwagę, że oczekują zapewnienia w Polsce wolności słowa i swobody dyskusji.
To ich dziedzictwo konstytucyjne. Myślę, że ta kwestia dotyczy raczej interpretacji przepisów, a nie istoty rzeczy. Zgadzamy się co do tego, że prawda historyczna powinna być w sposób obiektywny przedstawiana i dyskutowana. Nie może być ograniczeń wolności słowa, jednak uważamy, że – podobnie jak inne państwa – mamy prawo do ochrony naszego dobrego imienia w sposób ustawowy. Moim zdaniem należy poczekać na interpretację ustawy podaną przez Trybunał Konstytucyjny
– podał.
W sieci ostatnio pojawił się antypolski film wyprodukowany przez Ruderman Family Foundation.
Należy liczyć się z tym, że mogą pojawić się różne prowokacyjne określenia, filmy, materiały w mediach, także społecznościowych, których celem będzie skłócenie Polaków z innymi narodami. Te hybrydowe działania musimy rozpoznawać i nie ulegać im. Musimy zachować spokój. Sam film i związana z nim petycja Fundacji Rodziny Rudermanów do władz USA nie będą miały znaczenia dla naszych stosunków z USA. Trudno sobie wyobrazić, żeby taka petycja oddziałała na politykę amerykańską. Poważne organizacje żydowskie oraz Ambasada Izraela potępiły opublikowanie tego filmu
– zaznaczył minister.
Szef MSZ mówił również o działaniach na forum globalnym. Minister Jacek Czaputowicz wyjaśnił, że niestali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ, którzy wybierani na dwa lata, stanowią większość członków Rady i tym samym mogą nadawać ton dyskusjom na jej forum.
Oczywiście, stali członkowie mają uprzywilejowany status choćby dlatego, że mają prawo weta i mogą się przeciwstawić decyzjom, z którymi się nie zgadzają. Jednak głos niestałych członków jest słyszalny. Sprawują, podobnie jak członkowie stali, miesięczne prezydencje Rady i w tym czasie poruszają tematy, które są ważne dla większości członków ONZ. W styczniu prezydencję sprawował Kazachstan. W tym miesiącu pełni ją Kuwejt, na którego zaproszenie wziąłem udział w debacie o znaczeniu Karty Narodów Zjednoczonych. Miała ona na celu pokazanie, że zasady Karty nie mają tylko historycznego znaczenia, ale powinny być przestrzegane także dzisiaj. Pośród nich także zasada o suwerenności państwa i integralności terytorialnej, o czym w swym wystąpieniu mówiłem
– powiedział minister.
W maju, kiedy Polska obejmie przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa, chcemy się skoncentrować na kwestii znaczenia prawa międzynarodowego we współczesnym świecie jako podstawy relacji między państwami i funkcjonowania społeczności międzynarodowej. Forum Rady Bezpieczeństwa to także możliwość poruszania ważnych i trudnych bieżących tematów, takich jak wojna w Syrii. W bombardowaniach giną cywile, dzieci, niszczona jest infrastruktura, w tym szpitale i inne obiekty ochrony zdrowia. Zastanawiamy się, jak możemy im pomóc. Inicjatywa niestałych członków Rady, Szwecji i Kuwejtu przy poparciu Polski, zmierza do wprowadzenia rozejmu, by móc na miejscu dostarczyć pomoc humanitarną
– dodał.
Rada Bezpieczeństwa jest najważniejszym organem międzynarodowym odpowiedzialnym za pokój i bezpieczeństwo. Minister Czaputowicz ocenił, że gdy jesteśmy aktywni na obszarach ważnych dla innych, możemy też oczekiwać, że inni ze zrozumieniem będą podchodzić do naszych interesów, wspierając tym samym bezpieczeństwo Polski.
Służy temu współdziałanie w ramach sojuszu atlantyckiego, stacjonowanie wojsk amerykańskich i innych państw na naszym terytorium. Stała dbałość o suwerenność na arenie międzynarodowej jest ważna na takim forum jak Unia Europejska, NATO, ale też ONZ
– wymieniał.
Zaznaczył, że widocznym elementem naszej aktywności w Radzie Bezpieczeństwa są wizyty wysokiego szczebla, jak udział prezydenta Andrzeja Dudy w styczniowej debacie Rady na temat nieproliferacji broni masowego rażenia.
Ważne jest dla nas majowe przewodnictwo w Radzie. Prezydent Andrzej Duda przewodniczyć będzie debacie na temat zaufania do prawa międzynarodowego we współczesnym świecie. Nie wszędzie prawo międzynarodowe jest dzisiaj przestrzegane - mam na myśli, między innymi, działania Rosji przeciw Ukrainie. Społeczność międzynarodowa powinna mieć instrumenty nacisku na państwa łamiące prawo międzynarodowe
– powiedział.