Wideo nakręcone przez obecnych na lotnisku pokazuje, jak jednosilnikowy An-2 zbliża się do ziemi, zawadza o nią skrzydłem i po uderzeniu w ziemię staje w płomieniach.
Oprócz pilota Dmitrija Sucharewa w maszynie leciał fotoreporter Boris Tylewicz.
Wsparcie dla krewnych ofiar oraz pomoc w dochodzeniu zapowiedziała rosyjska paramilitarna organizacja DOSAAF (Stowarzyszenie Ochotników do Współpracy z Wojskiem, Siłami Powietrznymi i Flotą) - podał rzecznik prasowy tej organizacji, założonej w 1927 r.
An-2 czasami nazywany był kukuruźnikiem. Jego produkcję seryjną rozpoczęto w 1949 r., po oblataniu prototypu dwa lata wcześniej. An-2 produkowany był również od 1960 r. w Mielcu, a od 1957 na licencji w Chinach jako Y-5.