Cytowany przez rodzime media minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu wskazał, że Zachód powinien nałożyć większe sankcje na reżim na Białorusi, aktywnie wspierający Rosję od początku jej agresji na Ukrainę. – Należy również zastosować odpowiedzialność karną, ponieważ reżim Łukaszenki nie powinien czuć się bezkarnie – wskazał Urmas Reinsalu.
Estoński polityk wskazał, że nie tylko popieranie Kremla w kontekście wojny na Ukrainie jest powodem, dla którego Zachód powinien mocniej uderzyć w reżimowe władze w Mińsku. Drugim z nich jest dyktatura Łukaszenki i coraz większe represje wobec społeczeństwa.
Zbrodnicze działania reżimu Łukaszenki trwają znacznie dłużej, już ponad dwa lata, jednak w ostatnim czasie przybrały na sile i w obliczu aktualnej sytuacji bezpieczeństwa stały się międzynarodowym zagrożeniem
– wskazał polityk. Docenił przy tym odwagę i walkę białoruskiej opozycji o przyszłość kraju, wolną od dyktatury Łukaszenki, a także zaangażowanie na rzecz walczącej Ukrainy.
Ponieważ narody Białorusi i Ukrainy nie są zmęczone walką o wolność, społeczność międzynarodowa też nie powinna być zmęczona [w kontekście sankcjonowania reżimu w Mińsku – przyp. red.]
– dodał.
International community´s response to Putin´s threats must be steadfast. More military aid to #Ukraine & new level of sanctions against aggressor state is necessary.
— Urmas Reinsalu (@UrmasReinsalu) September 21, 2022
We will remain united! #Ukraine ?? will win! #StandWithUkraine pic.twitter.com/LAVoyFKBWI