Życie byłego prezydenta Gruzji, obywatela Ukrainy Micheila Saakaszwilego zależy obecnie tylko od decyzji natury etycznej - oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Zaapelował o udzielenie byłemu szefowi gruzińskiego państwa odpowiedniej pomocy medycznej. "Jeśli człowiek potrzebuje pomocy medycznej, jeżeli zależy od tego życie, to znaczy, że ten krok jest potrzebny" - dodał. - To rezultat waszych działań - napisał po wystąpieniu Zełenskiego do Tomasza Sakiewicza Giorgi Chaladze, przyjaciel Micheila Saakaszwilego, nawiązując do wręczenia byłemu prezydentowi Gruzji Nagrody Prometejskiej im. Lecha Kaczyńskiego portalu Niezalezna.pl.
"Życie Micheila Saakaszwilego zależy teraz nie od politycznej czy osobistej, lecz tylko od etycznej decyzji. Która ma jasną i mocną podstawę prawną"
"Jeśli człowiek potrzebuje pomocy medycznej, jeżeli zależy od tego życie, to znaczy, że ten krok jest potrzebny" - dodał.
Zaznaczył, że adwokaci byłego prezydenta Gruzji zwrócili się w trybie pilnym do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, by zagwarantować Saakaszwilemu właściwe leczenie.
"Wydaje się, że to jedyny sposób, żeby uratować jego życie"
- To rezultat waszych działań - napisał po wystąpieniu Zełenskiego do Tomasza Sakiewicza Giorgi Chaladze, przyjaciel Micheila Saakaszwilego, nawiązując do wręczenia byłemu prezydentowi Gruzji Nagrody Prometejskiej im. Lecha Kaczyńskiego portalu Niezalezna.pl.
Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004-2013 i przewodniczący Odeskiej Obwodowej Administracji Państwowej w latach 2015-2016, odsiaduje wyrok sześciu lat więzienia, wydany w 2016 roku za nadużywanie władzy, co on i jego zwolennicy uważają za karę motywowaną politycznie. Do więzienia trafił w październiku 2021 roku, po czym prowadził kilka strajków głodowych. Pod koniec 2021 roku został zabrany do szpitala.
Byłemu prezydentowi Gruzji Micheilowi Saakaszwilemu wręczona została Nagroda Prometejska za rok 2022. Nie spodobało się to prorosyjskiemu rządowi w Gruzji, który – ustami swojej polityk Eki Sepaszwili – zarzucił, że to rodzina byłego prezydenta zapłaciła za nagrodę.
Na zarzuty o „kupionej nagrodzie” odpowiedziała członek kapituły Nagrody Prometejskiej, europoseł Anna Fotyga. Gdy usłyszała zarzut formułowany przez gruziński rząd, odparła:
„niech przywódcy rządzący Gruzją obejrzą swoje nieruchomości, swoje zeznania podatkowe. A później niech przyjrzą się naszym nieruchomościom i zeznaniom podatkowym. Przecież to wszystko jest jawne”.
Dopytywana, czy taki atak paradoksalnie nie jest docenieniem rangi nagrody, przyznała: „oczywiście, że doceniają rangę tego wyróżnienia”. - To bolesna sprawa, bo byłam uważana za przyjaciela Gruzji, ponad podziałami politycznymi. Naprawdę przyczyniłam się do szeregu porządnych dokumentów rangi światowej. Obecny rząd dobrze wie, że to moje poprawki na temat Gruzji znajdowały się w dokumentach europejskich. Kiedy jasno stanęłam po stronie Saakaszwilego, pozwolono sobie na brzydką kampanię. To dzieje się wobec kilkorga europosłów – usłyszeliśmy.