Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Biały Dom: Prezydent Trump potwierdził bliski sojusz z Polską podczas spotkania z prezydentem Dudą • • •

Obelgi pod adresem Polski na niemieckiej uroczystości. Ambasada interweniuje

„Polski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau” – tego kłamliwego określenia po raz kolejny użyto w Niemczech. Tym razem w ulotce zapraszającej na organizowane przez liczne niemieckie partie i stowarzyszania uroczystości związane z rocznicą Nocy Kryształowej – pogromem niemieckich Żydów. Na pomówienia zareagowała polska placówka w Berlinie.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Richard Leonard CC BY-SA 2.0

O sprawie poinformował korespondent TVP Info w niemieckiej stolicy – Cezary Gmyz.

Uroczystości mają się odbyć w Connstatt. Wśród organizatorów znalazły się m.in. Antyfaszystowski Sojusz ze Stuttgartu, Komunistyczna Partia Niemiec, partia Zielonych oraz związki zawodowe.

W szeroko rozpowszechnionej niemieckiej ulotce zapraszającej na uroczystości stwierdzono, że w „polskim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau komendant obozu Rudolf Hoess latem 1941 roku rozpoczął masowe mordy na sowieckich jeńcach wojennych z wykorzystaniem cyklonu B”.

Szczerze doceniamy inicjatywę upamiętnienia rocznicy wybuchu II wojny światowej i walkę z przejawami antysemityzmu i rasizmu, ale przykre jest to, że przy okazji rocznicy tak tragicznego wydarzenia jak Noc Kryształowa niemieccy organizatorzy w swoim zaproszeniu piszą, że KL Auschwitz-Birkenau był jakoby polskim obozem zagłady – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem rzecznik prasowy ambasady RP w Berlinie Dariusz Pawłoś.

Z kolei szef placówki – ambasador RP w Niemczech Andrzej Przyłębski zapewnił w rozmowie z TVP Info że w poniedziałek wystosuje oficjalne pismo do organizatorów. Wyjaśnił, że poprosi w nim, aby nieprawdziwe sformułowanie zostało sprostowane podczas rozpoczęcia obchodów, w obecności uczestników.

– To jest dosyć osobliwe, że organizacja czy fundacja, która powinna znać historię Holokaustu i II wojny światowej, zamieszcza tego typu sformułowanie. I to mimo ciągle pojawiających się protestów naszej ambasady – powiedział dyplomata. – Odpowiedź będzie pewnie taka, że to jest skrót myślowy. Oni oczywiście wszystko wiedzą, tylko używają skrótu myślowego

 – dodał.

Ambasador Przyłębski przyznał, że nieprawdziwe sformułowania dotyczące niemieckich obozów koncentracyjnych pojawiają się ostatnio rzadziej. Podkreślił jednocześnie, że jednak co dwa miesiące dochodzi w tej sprawie do interwencji jednego z polskich konsulatów w Niemczech.

– Pomimo istnienia wspólnych podręczników historii, mimo różnych konferencji, część społeczeństwa niemieckiego nie rozumie problemu

 – przyznał dyplomata.
 

 



Źródło: niezalena.pl, TVP Info

#obóz #Niemcy

redakcja