Wielu ukraińskich uchodźców, uciekających przed wojną, znalazło schronienie również w Niemczech. W przeciwieństwie do ogromnego szacunku i empatii, jaką okazują im Polacy, u naszego zachodniego sąsiada Ukraińcy padają ofiarą kradzieży, napadów i innych przestępstw. Od początku wojny do lutego tego roku policja zarejestrowała aż 3250 przestępstw, w których została poszkodowana co najmniej jedna osoba z Ukrainy.
Tak wynika z odpowiedzi Senatu i policji na pytanie posła Partii Zielonych Wasilija Franco, którą dysponuje agencja dpa. Policja nie potrafiła powiedzieć, czy wśród przestępstw było również wiele czynów o podłożu politycznym, mających związek z wojną Rosji przeciwko Ukrainie.
Szczególnie wysoka liczba przestępstw była widoczna w dzielnicach Mitte (640) i Charlottenburg-Wilmersdorf (484). Odnotowano dużo kradzieży (1294), następnie uszkodzenia ciała (704), oszustwa (301), groźby (234) i zniewagi (117).
W przypadku około 1200 spośród 3250 zarejestrowanych przestępstw policja zidentyfikowała podejrzanego lub domniemanego sprawcę.
Franco, polityk partii Zielonych zajmujący się sprawami wewnętrznymi podkreślił, że ukraińscy uchodźcy wielokrotnie zgłaszają napaści słowne i fizyczne z powodu swojej narodowości lub języka.
"Dostępne dane potwierdzają zatem również odpowiednie ostrzeżenia organizacji ukraińskich"
- pisze portal RND.