- Wszystkich 29 krajów członkowskich wydało dwa dni temu oświadczenie o wsparciu dla dochodzenia
Reklama
– powiedziała dziennikarzom w Warszawie. Jako szokujący określiła atak z użyciem środka paraliżującego przeprowadzony na terytorium NATO po raz pierwszy od końca zimnej wojny.
- Myślę, że wszyscy członkowie NATO są zaniepokojeni nieprzestrzeganiem konwencji o broni chemicznej. Widzieliśmy, co się działo w Syrii, widzimy, co teraz dzieje się na terytorium NATO – powiedziała.
Zaznaczyła również, że sytuacja jest poważna, a "wszystkie kraje NATO solidarnie współdziałają i wspierają działania Wielkiej Brytanii".
Pytana, czy zamach, po którym wskazuje się na Rosję, może być powodem do zastosowania artykułu 5 o wspólnej obronie, Gottemoeller podkreśliła, że taka procedura zależy od tego, czy kraj, którego sprawa dotyczy – w tym przypadku Wielka Brytania – zwróci się o to do sojuszników. Zaznaczyła, że dyskusja, czy atak na Siergieja Skripala można powiązać z artykułem 5, toczy się w prasie, natomiast rząd Wielkiej Brytanii nie zwracał się z tą sprawą do sojuszu.
Podkreśliła, że sojusznicy zaapelowali do Rosji, aby współpracowała z prowadzącymi śledztwo i odpowiedziała na wystosowane przez brytyjski rząd pytania o program dotyczący środka paraliżującego Nowiczok.