Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„Wszyscy wiedzieli, nikt nie mówił". Antoni Macierewicz o tym, co stało się 12 lat temu w Smoleńsku

Za kilkanaście dni 12. rocznica katastrofy smoleńskiej. "Dezinformacja jaką Rosjanie uruchomili 10 kwietnia - która nie byłaby realna dzięki Tuskowi i spółce, sprawiła, że duża część opinii publicznej nie wierzyła w zamach w Smoleńsku" - przyznał marszałek senior Sejmu RP, przewodniczący podkomisji smoleńskiej  Antoni Macierewicz w rozmowie z red. Katarzyną Gójską na antenie Telewizji Republika.

Zrzut ekranu (tvrepublika.pl)

Gościem wydania specjalnego programu W Punkt" w Telewizji Republika, prowadzonego przez Katarzynę Gójską był marszałek senior Sejmu RP, przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.

Rozmowa toczyła się wokół kilku tematów - katastrofy smoleńskiej, sytuacji na Ukrainie, wizycie Joe Bidena w Polsce.

Dyskusja zaczęła się od przytoczenia przez dziennikarkę najnowszych informacji, dotyczących próby otrucia przez stronę rosyjską, części ukraińskich negocjatorów, o czym dziś pisaliśmy.

"To pokazuje jak brutalnie zachowuje się aparat rosyjski, z kim mamy do czynienia ze strony rosyjskiej - z mordercami, przestępcami, ludźmi, którzy stosują morderstwa jako element politycznej walki. To nie jest pierwsza taka sytuacja. Pamiętamy pana Nawalnego i jednego z prezydentów Ukrainy, który też był otruty, przez stronę rosyjską. Jeżeli chodzi o bieżącą sytuację to jest to wskazówka, iż mamy wewnątrz centrum władzy rosyjskiej do czynienia z wewnętrzną walką, której Rosjanie nie są w stanie sami rozwiązać. Dlatego podejmuje się próby morderstwa, aby nie doprowadzić do pokoju."

- skomentował Antoni Macierewicz.

Katastrofa w Smoleńsku - czy ktoś jeszcze ma wątpliwości?

Katarzyna Gójska przypomniała, że już za kilka dni wypada dzień 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Zaznaczyła również, że Jarosław Kaczyński w najnowszym wywiadzie dla "Gazety Polskiej" powiedział, że jeśli ktoś do tej pory ma jakiekolwiek wątpliwości, co do prawdziwego oblicza Rosji, powinien słuchać uważnie komunikatów z całego świata. Jak przekazały już niejednokrotnie zagraniczne media, Rosja operuje tzw. czarną listą osób, które zdaniem Kremla - powinny zostać zabite (pierwsze miejsce na liście zajmuje prezydent Ukrainy - Wołodymir Zełenski. Warto zaznaczyć w tym miejscu, iż dziś udaremniono kolejną próbę zamachu na jego życie.

"W tym sensie oczywiście zgadzam się z diagnozą pana Jarosława Kaczyńskiego, że to co przeżywamy teraz - brutalność agresji rosyjskiej, ludobójstwo, morderstwa personalne, to wszystko pokazuje całemu światu, że obecni rządzący w Rosji są ludźmi gotowymi do najbardziej brutalnych działań, z którymi od czasu Hitlera czy Stalina, nie mieliśmy do czynienia. Dezinformacja jaką Rosjanie uruchomili 10 kwietnia - która nie byłaby realna dzięki Tuskowi i spółce, sprawiła, że duża część opinii publicznej, przynajmniej dystansowała się od dojścia do prawdy i była w stanie zapomnieć o tej brutalnej zbrodni. Tam było wiele znamienitych osób, których Rosja chciała się pozbyć A to była zaledwie zapowiedź tego, co Rosja będzie robiła w przyszłości"

Marszałek senior sejmu dodał również, iż 12 lat temu - "Rosjanie byli przekonani, że na pokładzie samolotu z elitą państwa, znajdował się również Jarosław Kaczyński".

Wszyscy wiedzieli, nikt nie mówił?

Katarzyna Gójska zapytała swojego rozmówcy, czy możemy mieć nadzieję na to, że od teraz świat spojrzy na katastrofę smoleńską inaczej. Co więcej, podkreśliła, że wielu zagranicznych polityków miało pełną świadomość tego, co naprawdę stało się 10 kwietnia.

"Stopień dezinformacji i wsparcie tej operacji dezinformacyjnej przez dużą część Platformy Obywatelskiej i Lewicy to jest element, który nadal będzie oddziaływał. To tak samo jak z Lechem Wałęsą - jest pełen materiał dowodowy, a jednak, mimo to, część opinii i zagranicznej i krajowej podtrzymuje inne stanowisko. Dlatego i tutaj powinniśmy się spodziewać takich działań. Raport niedługo zostanie opublikowany, ponieważ większa część rodzin się z nim zapoznała. Dni po rocznicy będą dniami, kiedy powinien pojawić się raport. Materiał dowodowy zawarty z nim jest niedyskusyjny. Kluczowym punktem jest sprawa eksplozji, co tak naprawdę zabiło polską elitę."

- ocenił przewodniczący podkomisji smoleńskiej.

Tajna mobilizacja Rosjan?

Prowadząca program powróciła do tematu wojny na Ukrainie. Przyznała, iż ukraińskie służby informują o rzekomej tajnej mobilizacji Rosjan, która ma rozpocząć się za kilka dni. Mówi się o "ściągnięciu" jeszcze większej liczby rosyjskich bandytów, aby wzmocnić ofensywę na froncie.

"Myślę, że to jest absolutnie wiarygodny przekaz, dlatego, że Rosjanie takie operacje robili takie operacje już wtedy, kiedy walczyli z Czeczenią. Uważam, że stanowi to duże zagrożenie dla polityków oraz ważnych osób w państwie ukraińskim"

Joe Biden w Polsce - echa wizyty

Katarzyna Gójska zapytała Antoniego Macierewicza o znaczenie wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce.

"Obecność Bidena była wielką demonstracją pełnego poparcia USA dla Polski. Bo to my ratujemy uchodźców. To my jesteśmy najważniejszym państwem na wschodniej flance. To był też przekaz dla Niemiec i Francji, aby zaprzestali zakupów surowców od Rosji."

- brzmiała odpowiedź.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, tvrepublika.pl

#Smoleńsk #Antoni Macierewicz #Ukraina #Rosja #wojna #"W punkt"

Anna Zyzek