Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„Trójkąt Weimarski o trzech bokach powraca”. Niemcy liczą na Polskę przy negocjacjach

Niemcy znów liczą na Polskę przy negocjacjach w sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego - informuje „Tagesspiegel”. Po wizycie kanclerza Niemiec Olafa Scholza w USA i prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Moskwie zdecydowano się na przywrócenie formuły Trójkąta Weimarskiego "o trzech bokach".

Olaf Scholz
Olaf Scholz
fot. Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

„Trójkąt Weimarski o trzech bokach powraca” – podkreśla „Tagesspiegel”. I to mimo tego, że ostatnio niemiecki rząd znalazł się w ogniu krytyki. 

- Jeśli chodzi o radzenie sobie z kryzysem na granicy ukraińsko-rosyjskiej, niemiecki rząd jest przedmiotem międzynarodowej krytyki. Coraz więcej prominentnych członków SPD odwraca się od byłego kanclerza Gerharda Schroedera ze względu na jego bliskie związki z Władimirem Putinem i Gazpromem

– wymienia „Tagesspiegel” i przypomina, że kilka dni temu, podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych, kanclerz Olaf Scholz nadal nie powiedział wprost, że rosyjski atak na Ukrainę oznaczałby koniec niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2.

Głos opinii publicznej w Niemczech nie odbiega znacząco od opinii reszty Europy. Według sondażu przeprowadzonego przez Europejską Radę Stosunków Zagranicznych (ECFR), wyraźna większość w siedmiu krajach unijnych wyraziła obawę, że Rosja zaatakuje Ukrainę.

Zdecydowana większość jest zdania, że NATO i UE powinny wspierać Ukrainę w obronie jej suwerenności i są gotowe w zamian zaakceptować wyższe koszty energii, większą liczbę uchodźców i inne zagrożenia. Wyraźna większość postrzega także uzależnienie od rosyjskiej energii jako zagrożenie.

- Ożywienie Trójkąta Weimarskiego (Francja, Niemcy, Polska, do spotkania prezydentów w tym formacie doszło we wtorek) wskazuje, że niemiecka polityka zagraniczna widzi powody do korekty formatu, w jakim prowadzony będzie dialog z Rosją. Berlin chciałby znów mieć Polskę po swojej stronie w dialogu z Moskwą

 – twierdzi „Tagesspiegel” i podkreśla przy tym, że „obecnie uważa się za błąd, że żadne z państw unijnych Europy Środkowo-Wschodniej nie było zaangażowane w rozmowy na Ukrainie w ostatnich latach”.

„Kraje te mają przecież duże doświadczenie, na czele z Polską, która jest zdecydowanie największym krajem w regionie”

– podkreśla gazeta.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Trójkąt Weimarski #Polska #Niemcy #Ukraina #Rosja

mk