Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Piontkowski: Gdy będzie jasne, że wszystko stracone, Putin po prostu zastrzeli Łukaszenkę

Przebywający na emigracji w Stanach Zjednoczonych niezależny rosyjski politolog, Andriej Piontkowski, w wywiadzie dla kanału Freedom TV wyraził opinię, że w momencie, gdy Rosja poniesie ostateczną klęskę na Ukrainie, Władimir Putin może pozbyć się białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenki, uznając go za współwinnego tej sytuacji.

fot. Kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=123431148

Andriej Piontkowski, rosyjski analityk i pisarz polityczny, mieszkający obecnie w Waszyngtonie, stwierdził, że Putin "ostatecznie rozliczy się" z białoruskim dyktatorem w przypadku poniesienia klęski na Ukrainie, co będzie równoznaczne także z upadkiem rządów na Kremlu. 

W oczekiwaniu na koniec reżimu Putina, Łukaszenka desperacko próbuje przetrwać i nie skończyć na ławie oskarżonych jako zbrodniarz wojenny. Ale ma bardzo trudne zadanie.

– podkreśla ekspert.

Według Piontkowskiego, "tuż przed końcem, kiedy będzie jasne, że wszystko stracone, Putin po prostu zastrzeli Łukaszenkę".

Białoruski dyktator od dziesięcioleci skutecznie oszukuje Kreml. Przez ostatnie 30 lat wypił Putinowi zbyt dużo krwi. Rosyjscy "carowie" cały czas domagali się zjednoczenia z Białorusią, lecz on [Łukaszenka] nie chciał być sekretarzem mińskiego komitetu obwodowego. Dlatego może być tak, że ostatecznie zostanie zabity. Zobaczcie, co zrobili z Uładzimirem Makiejem. 

– dodał Piontkowski, przypominając naglą śmierć szefa białoruskiej dyplomacji Uładzimira Makieja w listopadzie ub.r. Makiej uchodził za polityka najbardziej prozachodniego wśród najbliższego otoczenia białoruskiego dyktatora.

Ostatniego dnia dyktatorzy zawsze strzelają do więźniów politycznych, rozliczają ostatnie porachunki. Łukaszenka też jest w pewnym sensie więźniem politycznym Putina.

- kończy rosyjski analityk. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Rosja #Białoruś #Putin #Łukaszenka #wojna #Ukraina

Konrad Wysocki