- Jeśli weźmiemy pod uwagę, że obecnie fundamentalnym problemem w Europie jest kwestia zahamowania imperialnej, czy neoimperialnej polityki rosyjskiej to oczywiście wstąpienie Finlandii, a w dalszej perspektywie miejmy nadzieję także i Szwecji do NATO jest bardzo ważnym przesunięciem w układzie sił w regionie Morza Bałtyckiego - stwierdził dr Witold Rodkiewicz w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.
Finlandia powinna ubiegać się o członkostwo w NATO możliwie jak najszybciej; oczekujemy, że kroki na szczeblu krajowym wymagane do podjęcia tego rozwiązania zostaną podjęte energicznie w najbliższych dniach - przekazali Niinisto i Marin we wspólnym oświadczeniu w czwartek rano. Podkreślili, że "członkostwo w NATO wzmocni bezpieczeństwo Finlandii, a jako członek NATO Finlandia umocni cały Sojusz". Po tej deklaracji proces wejścia Finlandii do NATO ma zostać przyspieszony. Prawdopodobnie w niedzielę rząd formalnie zdecyduje o ubieganiu się o członkostwo, a parlament ma się tym zająć w poniedziałek.
Niewykluczone, że już niebawem podobna zapowiedź padnie także ze strony Szwecji. - Pozytywna decyzja Finlandii w sprawie wstąpienia do NATO wpłynie na naszą ocenę sytuacji bezpieczeństwa - powiedziała szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde. W piątek rząd Szwecji ma przedstawić konsultowany z opozycją raport dotyczący ewentualnego członkostwa w Sojuszu.
Zapytaliśmy doktora Wiktora Rodkiewicza, głównego specjalistę Zespołu Rosyjskiego z Ośrodka Studiów Wschodnich o to, jak dołączenie Finlandii i Szwecji do NATO zmieni geopolityczną mapę Europy. - Jeśli weźmiemy pod uwagę, że obecnie fundamentalnym problemem w Europie jest kwestia zahamowania imperialnej, czy neoimperialnej polityki rosyjskiej to oczywiście wstąpienie Finlandii, a w dalszej perspektywie miejmy nadzieję także i Szwecji do NATO jest bardzo ważnym przesunięciem w układzie sił w regionie Morza Bałtyckiego - ocenił.
- Finlandia jest państwem, które ma dobrze zorganizowaną i przemyślana strategię obrony. Jest państwem, które tradycyjnie mimo swojej neutralności poświęcało wiele uwagi budowaniu zdolności oporu, właśnie z myślą o potencjalnym scenariuszu rosyjskiej agresji
- zaznaczył.
Dr Rodkiewicz stwierdził, że dołączenie tych krajów niewątpliwie wzmacnia pozycję NATO i stawia w trudniejszej sytuację stronę rosyjską przy ewentualnych działaniach antynatowskich. - To jest bardzo ważna zmiana i ona ponadto pokazuje, że polityka rosyjska jest przeciw skuteczna, co być może skłoni do refleksji rosyjskie polityczne - zauważył.
- W tym wypadku doprowadziła ona do rezultatu, który z punktu Rosji jest niekorzystny, bo jednym z celów polityki rosyjskiej było utrzymanie neutralności Finlandii i Szwecji i taka decyzja tych państw jest można powiedzieć klęską polityki rosyjskiej
- zakończył.