Dziś na granicy Białorusi z Polską rozpoczęła się akcja szczepienia migrantów przeciwko Covid-19. Przynajmniej jeden przybysz z Bliskiego Wschodu trafił już do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem - informuje telewizja Biełsat na podstawie danych uzyskanych z agencji prasowej BiełTA. Prawdopodobnie to właśnie wyjazd na szczepienia jest powodem masowych transportów ludności, które mają miejsce dziś przez cały dzień.
Jak informuje Biełsat dziś zostanie uruchomiony (lub już został) stacjonarny punkt szczepień, w jednym z centrów logistycznych, do których władze Białorusi przewożą regularnie migrantów. Potwierdzono już koronawirusa u jednego z nich i został on przewieziony do Grodzieńskiej Kliniki Uniwersyteckiej.
Przewodniczący Komisji Rady Republiki ds. Edukacji, Nauki, Kultury i Rozwoju Społecznego Wiktar Liskowicz przekazał, że Białoruś - w specyficzny sposób - dba o migrantów. Rozdano im 10 tysięcy maseczek jednorazowych, ale także... postawione zostaną "obwoźny sklep" i kantor wymiany walut "aby ludzie mogli sobie kupić towary pierwszej potrzeby".
W tym tygodniu Białoruś otrzymała półtora miliona dawek chińskiej szczepionki Vero Cell, w ramach pomocy humanitarnej, jednak nie są one dostępne dla zwykłych obywateli. Chęć zaszczepienia migrantów poza kolejnością wynika zatem z obawy, że pandemia w skupiskach obozowych może zebrać żniwo.