Już w piątek na terytorium Rosji i Białorusi rozpoczną się wspólne manewry wojskowe pod kryptonimem Zapad-2021. Główna część scenariusza będzie realizowana na poligonach w pobliżu polskich granic. W przedsięwzięciu weźmie udział ok. 200 tys. żołnierzy. Służba prasowa ministerstwa obrony Białorusi podała, że w manewrach uczestniczyć będą również pododdziały armii Kazachstanu.
Wspólne manewry potrwają do 16 września. Głównym ćwiczącym będą jednostki z rosyjskiej oraz białoruskiej armii.
Teraz wiadomo, że w ćwiczeniach uczestniczyć będą również wojskowi z innych krajów, m.in. skupionych w Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB).
Wojsko z Kazachstanu przybyło na Białoruś, by wziąć udział w strategicznych ćwiczeniach Zapad-2021
– poinformowało ministerstwo obrony Białorusi w serwisie społecznościowym Telegram.
Szacuje się, że w ćwiczeniach weźmie udział ok. 2 tys. żołnierzy spoza Rosji i Białorusi.
Polska, w pobliżu której odbędzie się główna część manewrów oraz kraje bałtyckie, z uwagą przypatrują się każdej edycji ćwiczeń Zapad. Nie inaczej będzie teraz. Skoro głównym elementem scenariusza ćwiczeń będzie odparcie ataku na tzw. Państwo Związkowe, to za agresora zostanie uznane jedno z sąsiednich państw lub NATO jako organizacja. Można to traktować w kategoriach wojny hybrydowej, gdyż tego typu manewry dają spore pole do szeregu prowokacji i niebezpiecznych zdarzeń w bezpośrednim sąsiedztwie NATO