Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Gruzja dalej od UE: "zawieszamy rozmowy o członkostwie"

Gruzja zawiesza do 2028 roku rozmowy z Unią Europejską o członkostwie w tej organizacji - poinformował gruziński premier Irakli Kobachidze. Ogłosił też, że rząd rezygnuje z unijnych grantów budżetowych do tego czasu. Dziś w niewiążącej rezolucji Parlament Europejski wezwał do nałożenia sankcji przez Unię Europejską m.in. na gruzińskiego premiera. Europosłowie odrzucili wynik wyborów parlamentarnych w Gruzji z października i zaapelowali o ich ponowne przeprowadzenie w ciągu roku.

Gruziński parlament
Gruziński parlament
Photo: Marcin Konsek - Wikimedia Commons

Rezolucje Parlamentu Europejskiego nie mają charakteru wiążącego, ale ich wynik stanowi polityczną presję na Komisję Europejską, która może zaproponować sankcje, oraz na kraje członkowskie, które muszą je przyjąć jednomyślnie.

Parlament Europejski wezwał do nałożenia sankcji i ograniczenia kontaktów z gruzińskim rządem przez UE. Unijnymi obostrzeniami, w ocenie izby, powinny zostać objęte osoby w rządzie, w tym stojący na jego czele Irakli Kobachidze.  

Europosłowie potępili także Rosję za ingerencję w proces wyborczy w Gruzji. Ostrzegli też, że jeśli gruzińskie władze spróbują zdelegalizować partie polityczne, to będzie to skutkować dalszą izolacją kraju i uniemożliwi starania Gruzji o członkostwo w UE.

W ocenie PE gruzińskie wybory nie były ani wolne, ani uczciwe, w ich efekcie Gruzja oddala się od demokratycznej ścieżki rządów prawa, za co w pełni odpowiedzialna jest rządząca tym krajem partia Gruzińskie Marzenie.

W rezolucji napisano, że wyniki wyborów zaprezentowanych przez gruzińską Centralną Komisję Wyborczą są niewiarygodne i nie odzwierciedlają woli gruzińskich wyborców. Dlatego w ciągu roku powinny zostać powtórzona.

Debatę w Parlamencie Europejskim przyjęto głosami 444 posłów, 72 było przeciwko, 82 wstrzymało się od głosu. 

Wśród krajów członkowskich poparcie dla Gruzińskiego Marzenia zadeklarowały Węgry. Może to utrudnić potencjalne działania UE wobec gruzińskiego rządu.

Tymczasem w pracach gruzińskiego parlamentu biorą udział tylko deputowani Gruzińskiego Marzenia, którzy w czwartek jednogłośnie zaakceptowali skład nowego rządu. Opozycja nie uznaje wyników październikowych wyborów parlamentarnych i nie bierze udziału w obradach.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

wg