Na opublikowanej przez "Chrześcijańską Wizję" liście katolików, prześladowanych za poglądy, obejmującej udokumentowane przypadki od 2020 r., dziewięcioro zostało ukaranych podczas sprawowania posługi na terenie największej w kraju archidiecezji mińsko-mohylewskiej, ośmioro w diecezji witebskiej, czworo – w grodzieńskiej i jeden w diecezji pińskiej.
Nieco mniej, bo dziewiętnaście nazwisk figuruje na liście prześladowanych przez reżim duchownych prawosławnych.
Rekordzistą pod względem liczby karanych za poglądy przedstawicieli tego wyznania jest mińska diecezja prawosławna – ośmioro duchownych. Kolejnych siedmioro zostało represjonowanych podczas sprawowania posługi kapłańskiej w diecezji grodzieńskiej. Kolejnych dwóch w homelskiej i jeden w brzeskiej.
– czytamy na portalu Glosznadniemna.pl.
Trzecią grupą chrześcijan, pod względem prześladowanych duchownych, są protestanci. Od represji ze strony reżimu w okresie trzech lat, które minęły po sfałszowanych przez Łukaszenkę wyborach prezydenckich, ucierpiało czternaścioro pastorów kościołów ewangelickich. Dziewięcioro z nich posługiwało w białoruskiej stolicy, a reszta w różnych miastach na wschodzie kraju.
Co najmniej czterech przedstawicieli kościołów chrześcijańskich przebywa w tej chwili za kratami. Troje z nich (prawosławni) usłyszało już wyroki i przebywa w białoruskich koloniach karnych. Jeszcze jeden to absolwent teologii i alumn seminarium duchownego, który czeka na proces i wyrok w areszcie śledczym.
– podaje inicjatywa "Chrześcijańska Wiara".
Najsurowszy wyrok – 16 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze oraz grzywnę w wysokości 600 jednostek bazowych (w przeliczeniu ok. 25 tys. zł) usłyszał o. Sergiej Rezanowicz, były prawosławny proboszcz cerkwi pw. św. Archanioła Michała we wsi Stepanki, rejonu żabinkowskiego w obwodzie brzeskim. Prawosławny duchowny został skazany z kilku artykułów Kodeksu Karnego, m.in. za "udział w organizacji przestępczej” oraz "za niekonstytucyjną próbę przejęcia władzy”. Wraz z o. Rezanowiczem, drakońskie wyroki usłyszeli jego małżonka (15 lat kolonii karnej) oraz syn (19 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze).
W ub.r. na Białorusi represje dotknęły co najmniej 24 duchownych z różnych Kościołów. Połowę represjonowanych stanowili księża z Kościoła katolickiego obrządków łacińskiego i bizantyjskiego. Pozostali to duchowni prawosławni i protestanccy. Najczęstszą przyczyną zatrzymania duchownych przez milicję było wyrażanie przez nich solidarności z Ukrainą po wybuchu wojny wywołanej przez Rosję.