Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Czas reżimu Łukaszenki jest policzony"

Moim zdaniem czas reżimu Łukaszenki jest policzony. To, co dzieje się od sierpnia ubiegłego roku, pokazuje, że ta władza jest odrzucana przez społeczeństwo. Przyniesie to w końcu takie efekty jak w Polsce w latach 80 - ocenił wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin na antenie Polskiego Radia 24.

flickr

Milicja uniemożliwiła akcję protestu, zatrzymywała ludzi prewencyjnie – napisała w sobotę „Nasza Niwa”. Wówczas zatrzymano co najmniej 245 osób. W piątek natomiast skazano 150 osób, głównie zatrzymanych podczas pierwszego dnia obchodów - 25 marca. Większość otrzymała kary kilkunastu dni aresztu.

- Moim zdaniem czas reżimu Łukaszenki jest policzony. To, co dzieje się od sierpnia ubiegłego roku, pokazuje, że ta władza jest odrzucana przez społeczeństwo. Przyniesie to w końcu takie efekty jak w Polsce w latach 80. Wtedy też reżim się bronił, wprowadził stan wojenny, ale po 10 latach musiał się cofnąć, bo całe społeczeństwo ich odrzucało

- ocenił Jarosław Sellin. 

- Trzeba wspierać niezależne działania społeczeństwa białoruskiego. Wolne media, które próbują tam egzystować, czy emigrację polityczną. Z pozoru może wydawać się to bezsilnością, ale w dłuższej perspektywie przyniesie efekty 

- zaznaczył. 

Powinniśmy także składać Białorusi oferty. Pokazać Łukaszence, że jeżeli zmienią swój kurs polityczny i przestaną prześladować swój naród, to jest możliwość bliskiej współpracy ze światem Zachodu i wsparcia gospodarki oraz podniesienia poziomu życia. Na razie mamy możliwość wprowadzania sankcji, które powinny być bardzo dotkliwe -

- dodał wiceminister. 

 



Źródło: Polskie Radio 24, niezalezna.pl

#Białoruś #Aleksandr Łukaszenka #reżim #Jarosław Sellin

albicla.com@adriansiwek