W białoruskiej stolicy zatrzymano duchownego prawosławnego, który modlił się za obrońców Ukrainy. Informację przekazało dziś Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna". Duchowny Dyjanisij Karastalow został zatrzymany przez funkcjonariuszy z jednostki ds. walki z przestępczością zorganizowaną.
Jak podaje Centrum Wiasna na serwisie Telegram, przedstawiciele służb siłowych twierdzą, że duchowny "ma tatuaże nacjonalistyczne" i rozpowszechnia "symbole biało-czerwono-białe". Chodzi o barwy nawiązujące do historycznych symboli narodowych Białorusi, będące symbolem protestów prodemokratycznych w 2020 roku.
Karastalow w znajdującej się w Mińsku cerkwi pw. Ikony Matki Bożej "Wszystkich Strapionych Radość" modlił się "za żołnierzy i obrońców Ukrainy" - informuje Centrum Wiasna. Zatrzymali go funkcjonariusze z wydziału MSW ds. walki z przestępczością zorganizowaną i korupcją.