Oto pełen komunikat MSZ:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że brytyjskie służby potwierdziły, iż wśród ofiar śmiertelnych poniedziałkowego zamachu w Manchesterze znajduje się co najmniej dwoje obywateli RP, a jeden został ranny. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi ofiar i przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia.
Informujemy, że konsulowie otoczyli opieką rodzinę ofiar. Niezbędną pomoc konsularną otrzymują także ranny obywatel RP i jego rodzina.
W zamachu w Manchesterze zginęły co najmniej 22 osoby i jest wielu rannych. Apelujemy do Polaków przebywających w Manchesterze o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do zaleceń miejscowych służb.
Przypominamy specjalny numer kontaktowy dla rodzin uruchomiony przez Konsulat Generalny RP w Manchesterze: +44 (0) 77 69 97 57 19.
Dwójka Polaków, których poszukiwaliśmy niestety nie przeżyła ataku w Manchesterze - potwierdził w RMF FM minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Jak poinformował - w zamachu zginęli rodzice dwóch dziewczynek, które uczestniczyły w koncercie.
- podkreślił Waszczykowski."Dwie dziewczynki, jedna jest już dorosła, druga nastolatka, uczestniczyły w koncercie. Rodzice przyjechali po koncercie odebrać swoje córki, no i niestety dzisiaj rano doszła do nas wiadomość, że nie przeżyli tego wybuchu"
Dopytywany, czy dzieci, które uczestniczyły w koncercie są obecnie bezpieczne, odpowiedział, że tak. "Są pod kontrolą wszelkich służb, zarówno brytyjskich jak i polskiego konsulatu, jedna z dziewczynek jest jak powiedziałem, nieletnia, więc również jest pod kontrolą służb rodzinnych" - dodał szef MSZ.
Pytany, czy wśród rannych jest jeden Polak odpowiedział twierdząco. "Jest również ojciec rodziny, która była na koncercie, na szczęście jest w szpitalu, jest po ciężkiej operacji, ale wszystko wskazuje, że będzie żył" - poinformował Waszczykowski.