W ubiegły piątek doszło do kolejnej tragedii w Wielkiej Brytanii. Znów na tle rasowym, ofiarą znów Polak. Okazało się, że chodzi o gang 30-latków. Naoczny świadek zdarzenia zeznał policji, że Polaków zaczepiano bez żadnego powodu oraz, że Polacy nie sprowokowali bójki.
Mężczyźni zostali skatowani. Jeden z nich był w ciężkim stanie trafił do szpitala. Miał liczne rany głowy. Lekarze określali jego stan jako ciężki, ale stabilny.
Policja West Yorkshire zatrzymała wcześniej 14, 15 i 16-latka. Przesłuchano ich i zwolniono za kaucją. We czwartek ujęto kolejnych dwóch: 13 i 17 latka. Zostali przesłuchani na komisariacie.
Szef miejscowej policji podał, że śledztwo w sprawie pobicia Polaków jest priorytetowe. Chodzi w szczególności o polską społeczność zamieszkującą Leeds.
 
                        
        
        
        
        
     
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            