Ok. tysiąca osób zebrało się w Ałma Acie w Kazachstanie, by protestować przeciwko wynikom wyborów parlamentarnych z 15 stycznia br., w których zwyciężyła partia prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, oraz przeciw prześladowaniu opozycji.
Władze nie wydały pozwolenia na demonstrację, którą odbywa się w pobliżu Placu Republiki.
Na miejscu rozmieszczono ok. 500 policjantów. Wokół Placu rozstawiono barierki, by uniemożliwić protestującym wejście na jego teren.
„Nazarbajew, odejdź”, „Wolność” - skandują demonstranci.
Oprócz wyników wyborów krytykują oni też stosowanie represji wobec przeciwników prezydenta. Zdaniem uczestników manifestacji represje te nasiliły się po grudniowych protestach, które zostały krwawo stłumione przez władze.
W ubiegłym tygodniu do aresztu na dwa miesiące trafili dwaj opozycjoniści oraz dziennikarz. Opozycjonistom władza zarzuca podżeganie pracowników sektora naftowego z Żanaozen do grudniowych protestów. Podczas zamieszek zginęło - według oficjalnych danych - 16 osób. Z kolei dziennikarz, który jest redaktorem naczelnym tygodnika bliskiego opozycji, został oskarżony o „wzywanie do obalenia reżimu”.
W styczniowych wyborach partia prezydenta - Nur Otan - uzyskała 81 proc. głosów, co dało jej 83 ze 107 miejsc w izbie niższej parlamentu. Oprócz Nur Otan do parlamentu weszły też dwa ugrupowania, które osiągnęły wynik powyżej 7-procentowego progu wyborczego. Ak Żoł - partia prezentowana jako opozycyjna, lecz zbliżona do władzy - zebrała 7,47 proc. głosów, co dało jej osiem miejsc, a prorządowi komuniści z 7,19 proc. głosów otrzymali siedem miejsc.
Jedyna partia opozycyjna Ogólnonarodowa Partia Socjaldemokratyczna (OPSD), bardzo krytyczna wobec władz, uzyskała 1,68 proc. głosów. Partia ta nazwała wybory „najbardziej nieuczciwymi” w historii Kazachstanu.
OBWE oceniła, że wybory nie spełniły podstawowych wymagań głosowania demokratycznego. OBWE nie uznała dotychczas za demokratyczne żadnych wyborów w tej poradzieckiej republice, niepodległej od roku 1991.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
oa