Znakomita polska biegaczka, mistrzyni Polski i Europy, Iga Baumgart-Witan w piątek - jako ochotniczka - zasili szeregi 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Okazuje się, że po decyzji o wstąpieniu do WOT lekkoatletka spotkała się z falą hejtu. - Ja uważam, że jest to fantastyczna inicjatywa i bardzo potrzebna w tych czasach - pisze na Facebooku Iga Baumgart-Witan.
W piątek, 29 marca, kolejni ochotnicy wstapią w szeregi Kujawsko-Pomorskiej Brygady OT, a wśród nich znajdzie się utytułowana polska lekkoatletka, Iga Baumgart-Witan. Wcielenie rozpocznie się 16-dniowym szkoleniem podstawowym, po ukończeniu którego rekruci złożą 13 kwietnia przysięgę na Rynku Nowomiejskim w Toruniu.
- Zobaczymy jak i czy w ogóle się sprawdzę w takiej trochę innej roli, bo tutaj może się okazać, że sobie nie poradzę, tak dobrze jak na bieżni (…). W każdym bądź razie na pewno potraktuje to jako nową przygodę i osobiste wyzwanie
- komentuje wstąpienie do WOT cytowana przez portal bydgoszcz24.pl biegaczka.
Jutro w szeregi #8KPBOT wstępuje Iga Baumgart Witan - brazowa medalistka mistrzostw swiata i mistrzyni Europy w sztafecie 4×400.#TacyJesteśmy #Terytorialsi pic.twitter.com/WhtmryamA0
— Terytorialsi (@terytorialsi) 28 marca 2019
Kilka dni temu Iga Baumgart-Witan spotkała się z kujawsko-pomorskimi terytorialsami, których instruowała m.in. jak dbać o kondycję fizyczną.
- Spotkanie jest jak najbardziej pozytywne, bardzo motywujące do tego by jeszcze bardziej nad sobą pracować, by wzmacniać swoja kondycję fizyczną i być cały czas w dobrej formie
- powiedziała TVP3 Bydgoszcz kpr. Katarzyna Marciniak z 8. KPBOT.
Tymczasem Iga Baumgart-Witan na Facebooku pisze o hejcie, z jakim spotkała się po ogłoszeniu decyzji o wstąpieniu w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej.
"Zaznaczę, że narazie będę przechodzić szkolenie podstawowe i nie mam etatu w WOT, do tego jeszcze daleka droga, każdy kto pisze tak okropne słowa o osobach które postanowiły wejść do struktur terytorialsów powinien punknąć się prosto w głowę! Ja uważam, że jest to fantastyczna inicjatywa i bardzo potrzebna w tych czasach! Ci ludzie nie są tam dla pieniędzy a z potrzeby pomocy "swoim", działamy na terenie gdzie mieszkamy, jesteśmy lokalnymi patriotami i w czasie pokoju będziemy służyć naszemu województwu, miastu i okolicy!"
- czytamy we wpisie lekkoatletki.