O godz. 12.07 z rynku w Jaworznie kolarze wyruszyli na trasę czwartego etapu Tour de Pologne. Start poprzedziła minuta ciszy w hołdzie dla Belga Bjorga Lambrechta, który zmarł w poniedziałek wskutek obrażeń doznanych na poprzednim odcinku. Peleton zatrzymał się na 48. kilometrze i minutą ciszy uczcił zmarłego.
Na czele peletonu ustawili się zawodnicy ekipy Lotto Fix All, koledzy zmarłego kolarza. Przy oklaskach tłumu zgromadzonego na starcie pokonali pierwsze kilometry.
To wielka tragedia. Ginie młody chłopak, 22 lata, w wypadku, gdzie nie było wielkiego zagrożenia. W niezrozumiały sposób. Nie jechał za szybko, 30 km/h, zjeżdża do rowu i odnosi takie ciężkie obrażenia, że nie przeżywa wypadku
– powiedział na starcie dyrektor wyścigu Czesław Lang, dodając:
Pragniemy uczcić Jego pamięć przejazdem zneutralizowanym. Jedziemy bardzo spokojnie do mety. Dzisiaj nie ma wyników, nie ma pomiaru czasu, nie ma ścigania. Bardzo dziękuję, państwu, że jesteście tutaj z nami.
Kolarze wystartowali spod bramy w kolorze czarnym. Wielu zawodników, w tym reprezentanci Polski, mieli stroje przystrojone kirami. Czarne tasiemki były widoczne również na samochodach wyścigowych. Peleton zatrzymał się przed Wilamowicami na 48. kilometrze, feralnym, na którym w poniedziałek miał wypadek Lambrecht. Na mecie jego pamięć również zostanie uczczona minutą ciszy.
To pierwszy śmiertelny wypadek kolarza w Tour de Pologne, odkąd w 1993 roku dyrektorem wyścigu został Lang. Nie mogło być innej decyzji niż neutralizacja czwartego etapu Tour de Pologne – powiedział na starcie w Jaworznie były kolarz, obecnie odpowiedzialny za trasę wyścigu Przemysław Niemiec.
Pamiętam, że gdy w 2011 roku na Giro d’Italia zginął inny Belg Wouter Weylandt, następnego dnia również mieliśmy etap przyjaźni, spokojny przejazd do mety. W kolejnych dniach było już ściganie, ale brakowało atmosfery. Śmierć Lambrechta to wielka tragedia dla całego kolarskiego świata i trzeba to uszanować
– podkreślił Niemiec.
Nie żyje Bjorg Lambrecht.
— Avanti (@Avanti_1989) August 5, 2019
22-letni belgijski kolarz grupy Lotto-Soudal uderzył w betonowy przepust na trasie trzeciego etapu Tour de Pologne. Zmarł na stole operacyjnym...
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.. pic.twitter.com/qVkb7aQyba