Nocny wyścig o milion dolarów - All-Star Race – organizowany przez NASCAR tym razem odbędzie się 15 lipca w Bristolu w stanie Tennessee. Według planów zawody obejrzy pomimo pandemii na trybunach nawet 30 tysięcy kibiców.
Pierwotnie rywalizacja miała zostać przeprowadzona tradycyjnie na Charlotte Motor Speedway, ale plany pokrzyżował gwałtowny wzrost zachorowań na koronawirusa w Karolinie Północnej. W tej sytuacji postanowiono przenieść prestiżowy wyścig na Bristol Motor Speedway.
Zmagania w NASCAR All-Star Race odbywają się od 1985 roku. Rekordzistą pod względem liczby zwycięstw jest Jimmie Johnson – triumfował czterokrotnie.
W tym roku wyścig miał zostać rozegrany 16 maja. Przełożenie o dwa miesiące jest spowodowane pandemią. Zmiana toru ma sprawić, że na trybunach pojawi się nawet 30 tysięcy fanów. Będą oni mogli przynieść ze sobą jedynie jedzenie i napoje w przezroczystej torbie. Obiekt może pomieścić ponad 150 tys. kibiców.
Seria wyścigów samochodowych NASCAR była pierwszym liczącym się sportem w Stanach Zjednoczonych, który w czasie pandemii koronawirusa wznowił „działalność”. Niecały miesiąc temu, tj. 17 maja na pustym torze w Darlington triumfował Kevin Harvick. Od tego czasu odbyło się kilka wyścigów, w tym w niedzielę na Homestead Miami Speedway, gdzie było 1000 widzów.